Współzałożyciel Saxo, Lars Seier Christensen, usiłował załagodzić konflikt między Riisem i Tinkowem, ale to się nie udało i kilka dni temu Tinkow zwolnił Duńczyka.
Christensen przyjedzie na tegoroczny wyścig Dookoła Flandrii, by wspierać swą ekipę, ale decyzje już zapadły. Odejście Saxo oznacza utratę pięciu milionów euro w budżecie grupy wynoszącym 12 milionów. Tinkow, nazywany w Danii „clown vodka”, się tym nie przejmuje i twierdzi, że jego finansowe aktywa są praktycznie nieograniczone.
Riis, po odsunięciu go od ekipy, wyjechał do Szwajcarii, gdzie ma dom w Lugano. Zmienił numer telefonu, ale wielu zawodnikom i członkom personelu technicznego grupy udało się z nim porozmawiać. Podobno wyrazili mu swoje poparcie w konflikcie z Tinkowem. Lider grupy, Hiszpan Alberto Contador (też mieszka w Lugano), był nawet widziany podczas spaceru i pogawędki z Riisem w ubiegłym tygodniu. Żaden z nich nie chce mówić o tym spotkaniu, a Tinkow mianował już następcę Riisa. Dyrektorem sportowym jest były kolarz Belg Steven De Jongh (podobnie jak Riis ma za sobą nieciekawą dopingową przeszłość).
Kolarzami grupy Tinkoff-Saxo oprócz Contadora są m.in. Słowak Peter Sagan oraz Polacy Rafał Majka, Maciej Bodnar i Paweł Poljański.