Zgodnie z wieloletnią tradycją ostatni, 21. etap nie wniósł żadnych zmian do klasyfikacji końcowej 102. Tour de France. Odcinek liczył 109,5 km, umęczeni przejazdem przez Alpy uczestnicy wystartowali późnym popołudniem z przedmieść Sevres (dokładnie z Ville-d'Avray, gdzie zakończył się pierwszy Tour de France w 1903 roku) i dojechali we względnej zgodzie do mety.
    W Paryżu mocno padało, więc sędziowie uznali, że zakończą pomiar czasu już po 41. kilometrze, to znaczy wtedy, gdy kolarze po raz pierwszy przetną linię mety na Champs-Elysées. Można było wtedy przez radio wyścigowe ogłosić: Chris Froome został technicznym zwycięzcą wyścigu. Późniejsze okrążenia miasta były tylko premią dla kibiców.