Reklama
Rozwiń
Reklama

Eliminacje mistrzostw świata w Rosji: Wayne Rooney Anglikom już niepotrzebny

Europa walczy o 13 biletów do Rosji. Przebojem weekendu mecz Szkocja – Anglia w Glasgow.

Aktualizacja: 08.06.2017 22:58 Publikacja: 08.06.2017 21:14

- Wayne Rooney wciąż ma duży wpływ na zespół i jeszcze wiele do zrobienia – przekonuje Marcus Rashfo

- Wayne Rooney wciąż ma duży wpływ na zespół i jeszcze wiele do zrobienia – przekonuje Marcus Rashford

Foto: AFP

Szkoci ostatnią porażkę przed własną publicznością ponieśli we wrześniu 2015 roku. Przegrali wówczas 2:3 z Niemcami w eliminacjach Euro. Potem postawili się Polakom (2:2), w sparingach pokonali Danię (1:0) i zremisowali z Kanadą (1:1), a w kwalifikacjach mundialu podzielili się punktami z Litwą (1:1) i wygrali ze Słowenią (1:0).

To jednak za mało, by poważnie myśleć o awansie do przyszłorocznych mistrzostw. Strata do prowadzących w tabeli Anglików już wynosi sześć punktów, a ubiegłoroczne spotkanie na Wembley nie napawa optymizmem. Szkoci przegrali gładko 0:3, Anglicy wciąż nie znaleźli pogromcy, co więcej, jako jedyni nie pozwolili sobie wbić jeszcze bramki.

Wayne Rooney świętował tamto zwycięstwo do białego rana. Imprezę zaczął w hotelowym barze, skończył na cudzym weselu organizowanym w miejscu zakwaterowania angielskiej kadry. Goście byli zachwyceni, że mogą sobie zrobić zdjęcie z gwiazdą. Mniej szczęśliwy był trener Gareth Southgate. Informacja o tym, że napastnik Manchesteru United szedł pijackim krokiem i nie potrafił złożyć zdania, szybko wyciekła do tabloidów.

Piłkarz zgłosił uraz i nie pojawił się następnego dnia na treningu. Southgate odesłał go do domu. Kiedyś trudno było sobie wyobrazić drużynę Anglii bez Rooneya, dziś powoli staje się to normą. Wyższe notowania u Southgate, a mają obecnie król strzelców Premier League Harry Kane oraz Marcus Rashford, Jamie Vardy i Jermain Defoe.

Czy to już koniec reprezentacyjnej kariery Rooneya? – On wciąż ma duży wpływ na zespół i jeszcze wiele do zrobienia – przekonuje Rashford, kolega z ataku MU.

Reklama
Reklama

Meczowi w Glasgow – po zamachach terrorystycznych w Manchesterze i Londynie – będą towarzyszyły szczególne środki ostrożności.

Piątek

Grupa A: Szwecja - Francja (20.45, Polsat Sport); Białoruś - Bułgaria (20.45); Holandia - Luksemburg (20.45, Polsat Sport Extra).

Grupa B: Andora - Węgry (20.45); Łotwa - Portugalia (20.45, Polsat Sport News); Wyspy Owcze - Szwajcaria (20.45).

Grupa H: Gibraltar - Cypr (20.45); Estonia - Belgia (20.45); Bośnia i Hercegowina - Grecja (20.45).

Sobota

Grupa C: Azerbejdżan - Irlandia Płn. (18.00); Norwegia - Czechy (20.45, Polsat Sport News); Niemcy - San Marino (20.45).

Grupa F: Słowenia - Malta (18.00); Szkocja - Anglia (18.00, Polsat Sport Extra); Litwa - Słowacja (20.45).

Reklama
Reklama

Niedziela

Grupa D: Irlandia - Austria (18.00, Polsat Sport Extra); Mołdawia - Gruzja (18.00); Serbia - Walia (20.45, Polsat Sport).

Grupa G: Macedonia - Hiszpania (20.45); Izrael - Albania (20.45); Włochy - Liechtenstein (20.45, Polsat Sport News).

Grupa I: Finlandia - Ukraina (18.00, Polsat Sport News); Kosowo - Turcja (20.45); Islandia - Chorwacja (20.45, Polsat Sport Extra).

Sport
Iga Świątek, Premier League i NBA. Co obejrzeć w święta?
Sport
Ślizgawki, komersy i klubowe wigilie, czyli Boże Narodzenia polskich sportowców
Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama