Puchar Świata w Zakopanem. Podium coraz bliżej

Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem piąte zwycięstwo w Pucharze Świata w tym sezonie odniósł Daniel Tschofenig. Paweł Wąsek znów znalazł się w ścisłej czołówce.

Publikacja: 19.01.2025 19:15

Paweł Wąsek

Paweł Wąsek

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Korespondencja z Zakopanego

Wąsek pewnie pierwszy raz w karierze odczuł co to znaczy presja. Do konkursu indywidualnego na Wielkiej Krokwi przystępował jako lider polskiej reprezentacji. W generalnej klasyfikacji PŚ zajmuje 13. miejsce. Dwa tygodnie temu był ósmy w 73. Turnieju Czterech Skoczni. W sobotę suma wyników w drużynówce dała mu piąte miejsce. 

Ale skakał w w Zakopanem, na oczach pełnych nadziei 12 tysięcy widzów, tęskniących za powrotem do dawnych, wspaniałych czasów w polskich skokach. Stanął przed zupełnie innym wyzwaniem niż do tej pory w swej karierze. W serii próbnej przed oficjalnym konkursem zawiódł, był dopiero 48. jakby udowadniając, że w sporcie psychika jest tak samo ważna jak forma fizyczna. 

Paweł Wąsek – lider reprezentacji pod presją

Po skokach czterech pozostałych reprezentantów w pierwszej serii: Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Aleksandra Zniszczoła i Jakuba Wolnego wiadomo było, że Wąsek będzie musiał udźwignąć ciężar odpowiedzialności za polskie skoki. 

Czytaj więcej

Puchar Świata. Zakopane wciąż żyje skokami

Przy wrzawie przypominającej wspaniałe konkursy sprzed lat 25-letni skoczek z Ustronia wylądował na 136 m. Zaraz po nim Słoweniec Anze Lanisek dotknął nartami ziemi dopiero na 145 metrze Wielkiej Krokwi. Lepsze wyniki niż lider Biało-Czerwonych miało po pierwszej odsłonie sześciu zawodników.

Straty Wąska nie były duże. Realne stało się pierwsze podium w tym sezonie dla Polaka. W drugiej próbie poprawił się o metr. Inni jednak – poza prowadzonym przez polskiego trenera Grzegorza Kopczyka Bułgarem Władimirem Zografskim – podtrzymali wcześniejszą dyspozycję. Zawiódł Lanisek. Wąsek skończył konkurs na piątej pozycji. 

Piąte zwycięstwo Daniela Tschofeniga w sezonie

Z rąk obecnego na zawodach prezydenta Andrzeja Dudy rzeźbione w drewnie niedźwiedzie otrzymali na podium pod Wielką Krokwią: Daniel Tschofenig, Johan Andre Forfang i Jan Hoerl. Pierwszy z nich po pierwszej serii nie miał prawa wierzyć, że odniesie piąte zwycięstwo w sezonie. Był wtedy trzeci. Swój drugi skok zawalił Lanisek, gorzej poszło Forfangowi i austriacki skoczek skorzystał z okazji.

Czytaj więcej

Mistrzostwa Europy. Damian Żurek i Kaja Ziomek-Nogal blisko podium

Tschofenig umocnił się na pierwszej pozycji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wąsek pozostał na 13. miejscu. Były trener Adama Małysza i wieloletni prezes Polskiego Związku Narciarskiego, dziś polityk poseł na Sejm Apoloniusz Tajner twierdzi, że widać powolny postęp u naszych zawodników, również dawnych mistrzów Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. 

Czy to rzeczywisty progres i zapewni wkrótce przynajmniej miejsce na podium? Kolejne zawody odbędą się 25 i 26 stycznia na mamuciej skoczni w Oberstdorfie. 

Wyniki konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Zakopanem

1. Daniel Tschofenig (Austria)                316,7 pkt (136 i 139,5 m)

2. Johann Andre Forfang (Norwegia)      309,4 pkt (137 i 136 m)

3. Jan Hoerl (Austria)                              309,3 pkt (136 i 140 m)

4. Anze Lanisek (Słowenia)                     305,2 pkt (145 i 130 m)

5. Paweł Wąsek                                     300,3 pkt (136 i 137 m)

... 24. Kamil Stoch                                   269,2 pkt (133 i 125,5 m)

....26. Dawid Kubacki                               257,2 pkt (132 i 120 m)

... 34. Aleksander Zniszczoł                    128,1 pkt (127 m)

Jakub Wolny - dyskwalifikacja

Korespondencja z Zakopanego

Wąsek pewnie pierwszy raz w karierze odczuł co to znaczy presja. Do konkursu indywidualnego na Wielkiej Krokwi przystępował jako lider polskiej reprezentacji. W generalnej klasyfikacji PŚ zajmuje 13. miejsce. Dwa tygodnie temu był ósmy w 73. Turnieju Czterech Skoczni. W sobotę suma wyników w drużynówce dała mu piąte miejsce. 

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Puchar Świata. Skoczkinie narciarskie domagają się równych płac
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Willingen. Dawid Kubacki dał nadzieję
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Zakopanem. Dawnych wspomnień czar
Skoki narciarskie
Puchar Świata. Zakopane wciąż żyje skokami
Skoki narciarskie
Puchar Świata w Zakopanem. Kamil Stoch: Jest tak samo magicznie