Turniej Czterech Skoczni. Postępów nie widać, a skakać trzeba

73. Turniej Czterech Skoczni zaczyna się w sobotę kwalifikacjami w Oberstdorfie. Będzie ciekawie, ale na powrót dobrych czasów akurat w polskich skokach trudno liczyć.

Publikacja: 26.12.2024 13:52

Piotr Żyła

Piotr Żyła

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Poprawy jak nie było, tak nie ma. Po kiepskim poprzednim sezonie tej zimy nic nie drgnęło. Po dziesięciu konkursach w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najwyżej spośród naszych skoczków jest 18. Aleksander Zniszczoł. Tylko on, dziewiąty w Titisee-Neustadt, oraz ósmy na tej samej skoczni Jakub Wolny, kończyli zawody w czołowej „dziesiątce”.

Trener Thomas Thurnbichler rotuje składem. Austriak zrezygnował już z Macieja Kota, a Piotr Żyła i Dawid Kubacki startują na raty. Kiedy wracają, postępów nie widać. Do Turnieju Czterech Skoczni przystępuje przeciętny zespół, który wciąż jest pogrążony w marazmie.

Kamil Stoch rezygnuje ze startu w Turnieju Czterech Skoczni 

Miarą kryzysu reprezentacji jest rezygnacja z udziału w najważniejszej imprezie tej części sezonu Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski wystartował we wszystkich tegorocznych zawodach Pucharu Świata. Najwyżej był w Ruce, gdzie zajął 14. miejsce. W trzech konkursach w ogóle nie zakwalifikował się do serii finałowej – także w tym z ostatniej niedzieli, w szwajcarskim Engelbergu.

Czytaj więcej

Kamil Stoch nie wystartuje w Turnieju Czterech Skoczni

Ten wynik przelał czarę goryczy. 37-letni z Zębu, wspólnie z osobistym trenerem Michalem Doleżalem, wycofał się z turnieju. Skijumping.pl powiedział, że „doskonale wie, co ma robić”. Thurnbichler mówi, że jego powrót do kadry „jest sprawą otwartą”. Drzwi dla Stocha pozostają uchylone.

Turniej Czterech Skoczni. Już w zeszłym roku Polacy skakali źle

Problem w polskiej reprezentacji nie dotyczy więc wyłącznie trenera. Bo czy zawodnik jest prowadzony przez Austriaka, czy przez Czecha, poprawy wyników nie widać. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego(PZN) Adam Małysz zachęca do cierpliwości i twierdzi, że trzeba popracować nad kombinezonami. Nadziei w każdym razie nie traci.

Dziś w kadrze jest pięciu ludzi, którzy skaczą przeciętnie. Udział w TCS wezmą Żyła, Kubacki, Zniszczoł, Wolny i Paweł Wąsek. Skład jest podobny do ubiegłorocznego. Wtedy za Wolnego powołanie miał Stoch. Wyniki już wtedy były kiepskie. Najlepszy z Polaków Stoch był w klasyfikacji generalnej 15.

Kiedy i gdzie odbędą się konkursy Turnieju Czterech Skoczni?

Cichym faworytem imprezy pozostaje Niemiec Pius Paschke. 34-letni skoczek z Kieferselden w Bawarii prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, bo wygrał tej zimy pięć z dziesięciu konkursów. Ostatnio nieco wyhamował, bo w Engelbergu zajmował miejsca w drugiej dziesiątce, ale warunki na tamtejszej skoczni nie były łatwe i wpłynęły na loteryjność zawodów.

Czytaj więcej

Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra

Dobrze wyglądają inni czołowi zawodnicy klasyfikacji generalnej: Austriacy Jan Hoerl i Daniel Tschofenig, rodak Paschkego Andreas Wellinger oraz Szwajcar Gregor Deschwanden. W ubiegłym roku zwyciężył Ryoyu Kobayashi przed Wellingerem i Stefanem Kraftem.

73. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się w niedzielę 29 grudnia w Oberstdorfie. Dzień wcześniej rozegrane zostaną kwalifikacje. Nowy rok otworzą tradycyjne noworoczne zawody w Garmisch-Partenkirchen. 4 stycznia zawodnicy poskaczą w Innsbrucku, a 6 stycznia w Bischofshofen. Zwycięzca otrzyma Złotego Orła i 100 tysięcy franków premii. Polacy raczej nie mogą na to liczyć.

Poprawy jak nie było, tak nie ma. Po kiepskim poprzednim sezonie tej zimy nic nie drgnęło. Po dziesięciu konkursach w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najwyżej spośród naszych skoczków jest 18. Aleksander Zniszczoł. Tylko on, dziewiąty w Titisee-Neustadt, oraz ósmy na tej samej skoczni Jakub Wolny, kończyli zawody w czołowej „dziesiątce”.

Trener Thomas Thurnbichler rotuje składem. Austriak zrezygnował już z Macieja Kota, a Piotr Żyła i Dawid Kubacki startują na raty. Kiedy wracają, postępów nie widać. Do Turnieju Czterech Skoczni przystępuje przeciętny zespół, który wciąż jest pogrążony w marazmie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Skoki narciarskie
Trzech austriackich króli. Paweł Wąsek ratuje honor Polaków
Skoki narciarskie
Turniej Czterech Skoczni. Łączy nas Paweł Wąsek, a Thomas Thurnbichler dzieli
Skoki narciarskie
Turniej Czterech Skoczni. Było źle, jest jeszcze gorzej
Skoki narciarskie
Turniej Czterech Skoczni. W Oberstdorfie całe podium dla Austriaków, Polacy tylko tłem
Skoki narciarskie
Kamil Stoch nie wystartuje w Turnieju Czterech Skoczni