Aktualizacja: 31.12.2021 16:21 Publikacja: 31.12.2021 16:21
Piotr Żyła
Foto: Christof STACHE / AFP
Trener Michal Doleżal wytrzymał ciśnienie, nie zrobił gwałtownych ruchów po nieudanym starcie reprezentacji Polski w Oberstdorfie i, jak się wydaje, doczekał w końcu dnia, po którym może mówić, że jest uzasadniona nadzieja na następne dobre skoki Kamila Stocha, Piotra Żyły, Dawida Kubackiego i spółki.
Wyróżniającym się skoczkiem treningów i kwalifikacji na Wielkiej Skoczni Olimpijskiej w Ga-Pa był na pewno Żyła. W obu seriach treningowych uzyskał niemal 140 m, w serii kwalifikacyjnej także poleciał bardzo daleko (138,5 m), lądowanie było z telemarkiem, gdyby nie drobne usterki w locie i przeliczniki za wiatr, być może czek na 3200 franków szwajcarskich poszedłby w ręce Polaka.
Trwa osąd nad zwolnionym przez Adama Małysza trenerem polskich skoczków narciarskich Thomasem Thurnbichlerem. Ni...
Po trzech pełnych sezonach pracy z kadrą polskich skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler stracił stanowisko g...
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podjęła radykalne kroki, by wyeliminować oszustwa w skokach narciarski...
Kończą się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Polacy – jak w całym sezonie - zawiedli. Ko...
W konkursie drużynowym w skokach narciarskich mistrzostw świata w Trondheim złoty medal wywalczyła Słowenia. Pol...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas