Reklama
Rozwiń

PŚ w Engelbergu: W kwalifikacjach przełomu nie widać

Kwalifikacje do sobotniego konkursu pucharowego na Gross-Titlis-Schanze wygrał Ryoyu Kobayashi, piąty był Kamil Stoch, reszta Polaków bez zmian, czyli hen za liderem

Publikacja: 17.12.2021 18:44

Ryoyu Kobayashi

Ryoyu Kobayashi

Foto: Jens Schlueter / AFP

Pięciu z siedmiu polskich skoczków wystartuje w sobotę, odpadli Klemens Murańka i, to większa niespodzianka, Piotr Żyła. Podczas skoków treningowych i serii kwalifikacyjnej nie widać było znaczących efektów treningu części kadry w Ramsau, może lepiej będzie w konkursie, choć skoki i miejsca zajmowane przez większość Polaków wielkiego wrażenia nie robiły. Gdyby chcieć bardzo szukać poprawy, to może widać ją było w próbach Andrzeja Stękały.

Wyjątkiem pozostaje Kamil Stoch. Krótka przerwa na wyleczenie zatok nic nie zmieniła, mistrz olimpijski pozostaje jednym z tych, którzy liczą się w Pucharze Świata. – Ogólnie rzecz biorąc piątek był dla mnie dniem, w którym musiałem się rozpędzić. Parę poprzednich dni spędziłem niezbyt aktywnie, musiałem dać czas organizmowi dojść do siebie po chorobie, ale gdybym zapomniał przez tydzień jak się skacze, to coś byłoby nie tak. Nie jest zatem źle. Nadal pomału chcę budować jeszcze większą pewność siebie, płynność i luz skoków – mówił do mikrofonu reportera Eurosportu.

Czytaj więcej

Konkursy w Klingenthal. Najpierw radość, potem ból

Kwalifikacje dla Kobayashiego, to żadna nowina, Japończyk już trzeci raz jest najlepszy w tej fazie rywalizacji, za nim znów pojawili się ci, którzy od ponad miesiąca tworzą atrakcje konkursów PŚ. Trochę lepszą formę, niż w Kligenthal, pokazali jednak Słoweńcy.

Wiadomością dnia w Engelbergu było to, że dwa z trzech odwołanych konkursów indywidualnych PŚ w Sapporo za zgodą działaczy FIS przejmie Titisee-Neustadt. Odbędą się w Niemczech 22 i 23 stycznia, niespełna dwa tygodnie przed startem igrzysk w Pekinie. Pozostaje jeszcze sprawa trzeciego konkursu, na razie FIS szuka rozwiązania, może będzie nim dodatkowy, piątkowy konkurs, 14 stycznia w Zakopanem.

Oba weekendowe konkursy w Engelbergu zaczynają się 18 i 19 grudnia o 16.00 . Transmisje w TVN i Eurosporcie 1.

> PŚ w Engelbergu Kwalifikacje do sobotniego konkursu: 1. R. Kobayashi (Japonia) 147,5 pkt. (136,5 m); 2. T. Zajc (Słowenia) 144,3 (136,5); 3. J. Hoerl (Austria) 140,2 (135,5); 4. R. Johansson (Norwegia) 138,6 (135); 5. K. Stoch (Polska) 136,9 (132); 6. M. Lindvik (Norwegia) 136,6 (134); 7. P. Prevc (Słowenia) 135,6 (130,5); 8. K. Peier (Szwajcaria) 135,3 (134); 9. H. E. Granerud (Norwegia) 135,1 (132,5); 10. K. Geiger (Niemcy) 134,3 (129,5);...19. A. Stękała 127,2 (132); 33. P. Wąsek 117,2 (127); 42. J. Wolny 111,3 (119); 48. D. Kubacki 106,2 (124); 55. K. Murańka 90,7 (110,5); 60. P. Żyła (wszyscy Polska) 81,7 (107).

Skoki narciarskie
Polscy skoczkowie rozliczają trenera Thomasa Thurnbichlera
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Skoki narciarskie
Thomas Thurnbichler zwolniony. Jest nowy trener polskich skoczków
Skoki narciarskie
Skoki narciarskie nad przepaścią. Trwa walka o odzyskanie wiarygodności
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Co dolega polskim skokom narciarskim?
Skoki narciarskie
MŚ w Trondheim. Polska drużyna skoczków najgorzej od 20 lat