Aktualizacja: 28.09.2018 23:40 Publikacja: 28.09.2018 23:37
Foto: AFP
Później na boisko wyszli zmiennicy, a Włosi walczyli do końca już tylko o honor. Ostatecznie wygrali to spotkanie w tie breaku, ale schodzili z boiska przegrani. Takie są fakty. A przecież mieli wielkie apetyty, mówili o złotym medalu, skończyli jednak podobnie jak osiem lat temu.
Vital Heynen, belgijski trener polskiej reprezentacji mówił przed tym meczem, że nie ma mowy o liczeniu punktów, czy setów. – Chcemy zagrać tak, jak potrafimy. Jesteśmy w formie, co pokazaliśmy wygrywając dwukrotnie z Serbią. Ale mam świadomość, że Włosi to wielka drużyna. Ma w swoich szeregach Ivana Zajcewa, Osmany Juantorenę czy znakomitego rozgrywającego Simone Giannellego. Jeśli oni pokażą wszystko co najlepsze, to łatwo nie będzie – powiedział Heynen.
Wielu przedsiębiorców jest zaskoczonych tym, jak ciekawym sportem jest siatkówka – mówi „Rzeczpospolitej” Kryspi...
Rywalizacja była zacięta, emocji nie brakowało, ale po pięciosetowym boju złote medale Ligi Mistrzów zawisły na...
Powiedzieliśmy sobie w szatni, że to nasz last dance i już takiej drużyny w tym klubie na pewno nie będzie - mów...
W drugim meczu turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał 3:2 Jastrzębski Węgi...
W Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy spotkają się w sobotę drużyny, które muszą coś udowodnić sobie, kibicom i r...
Bogdanka LUK Lublin świętuje historyczne mistrzostwo Polski. Chyba nikt przed sezonem nie typował, że zdobędzie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas