Spotkanie Resovia – Trentino zaczęło się całkiem dobrze, siatkarze polskiego klubu prowadzili 4:1, ale wkrótce drużyna z Włoch wyrównała i w grze na przewagi była nieco lepsza. Podobnie było w drugim secie, trzeci to już widoczna przewaga Lube Civitanova – wynik 3:0 (26:24, 25:23, 25:20) prawidłowo oddaje wydarzenia w Rzeszowie.
Resovia zajęła zatem drugie miejsce w grupie B i w półfinale trafi na mistrza grupy A, kolejny włoski zespół Cucine Lube Civitanova, który pewnie zwyciężył 3:0 Fakieł Nowy Urengoj i podobnie jak Treviso nie przegrał żadnego meczu kwalifikacyjnego. Te wyniki oznaczają, że po raz drugi w kronikach klubowych MŚ finał może być sprawą ekip z jednego kraju. Pierwszy raz również dotyczył drużyn włoskich – w 1992 roku Misura Milan zwyciężyła w finale Sisley Treviso 3:2.