Jedni i drudzy przegrali swoje pierwsze mecze, więc teraz będą chcieli wygrać. Argentyńczyków pokonali Kubańczycy, a Polaków Niemcy. Argentyna udział w finale LŚ ma jednak zapewniony, bo będzie jego gospodarzem.
Tym razem siatkarze nie mogą jednak liczyć na zainteresowanie mediów i publiczności. Mecze z Polską rozgrywane będą w cieniu piłkarskich MŚ, które rozpoczynają się w RPA.
Daniel Castellani, trener polskiej reprezentacji, skład poda w ostatniej chwili, ale zmian nie będzie wiele.
W czwartek nasi siatkarze mieli dwa treningi, nie uczestniczył w nich tylko rozgrywający Łukasz Żygadło, który dostał silne leki przeciwzapalne, ale z Argentyną zagra.
– Bardzo prawdopodobne, że na boisku zobaczymy Michała Winiarskiego, który czuje się już dobrze i normalnie trenował – powiedział „Rz” kierownik drużyny Marek Brand.