Polska w Spale, świat w Cordobie

W środę rozpoczyna się w Argentynie finał Ligi Światowej, a w Spale zgrupowanie reprezentacji Polski siatkarzy.

Publikacja: 20.07.2010 18:59

Polska w Spale, świat w Cordobie

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Daniel Castellani, trener naszej drużyny nie robi tragedii z faktu, że jego drużyny nie będzie w Cordobie. - Najważniejsze są mistrzostwa świata we Włoszech - przypomina Argentyńczyk.

Nie tylko mistrzów Europy zabraknie w tym turnieju. Nie będzie tam Amerykanów, mistrzów olimpijskich z Pekinu, kwalifikacji nie wywalczyli też Bułgarzy, którzy mają w składzie takich asów jak Matej Kazijski czy Władymir Nikołow. Ale ci, którzy w Cordobie zagrają, gwarantują wysoki poziom finału. Brazylia, Rosja, Włochy, Serbia, Kuba i Argentyna to drużyny potrafiące grać w siatkówkę, szczególnie pięć pierwszych.

Sądząc po formie zaprezentowanej w rozgrywkach grupowych największe szanse na sukces powinny mieć drużyny Brazylii, Rosji i Kuby, ale zdaniem Bernardo Rezende, trenera canarinhos nie można lekceważyć Włochów.

- Oni przecież tak jak my ośmiokrotnie wygrywali Ligę Światową. Teraz, gdy do reprezentacji wrócili atakujący Alessandro Fei, środkowy Luigi Mastrangelo i rozgrywający Valerio Vermiglio znów będą groźni - twierdzi Rezende, który do Cordoby też przywiózł swój pierwszy skład, na czele z Gibą, o którym mówiono, że ma kontuzję i zostanie w domu.

Starych asów, Nikoli Grbicia, Andriji Gericia oraz Ivana Miljkovicia nie ma natomiast w odmłodzonej drużynie Serbii, która zakwalifikowała się do finału z drugiego miejsca. Ale Igor Kolaković nie narzeka, bo wie, że ma utalentowanych następców. Leworęczny Sasza Starović (207 cm), który zastępuje Miljkovicia to już dziś atakujący światowej klasy, jeden z najlepiej punktujących graczy Ligi Światowej.

Serbowie nie mają kompleksów, nikt nie oczekuje od nich cudów, więc są w stanie sprawić niespodziankę, ale trudno sobie jednak wyobrazić, by mogli wygrać finał. Co innego Kuba mająca w składzie fantastycznych, młodych graczy zdolnych rozbić serwisem, atakiem i blokiem każdego. Nawet Brazylijczyków.

Najmniej mówi się o Argentyńczykach, ale oni też są w stanie utrudnić życie rywalom. Mają bardzo dobrego trenera (Javier Weber) i graczy zdolnych wprowadzić w życie jego plan taktyczny. Są w grupie z Brazylią i Serbią. W drugiej zagrają Włosi, Rosjanie i Kubańczycy.

W środę w nocy, w pierwszym dniu turnieju Brazylia zmierzy się z Argentyną, a wcześniej Włosi z Rosją. Do sobotnich półfinałów awansują po dwie drużyny z każdej grupy. Finał i mecz o trzecie miejsce w niedzielę. Polscy siatkarze obejrzą ten turniej na zgrupowaniu w Spale.

[ramka][srodtytul]Program[/srodtytul]

[b]Środa:[/b] Gr F: Włochy - Rosja (22.30); Gr E: Argentyna - Brazylia (2.00)

[b]Czwartek:[/b] Gr F: Rosja - Kuba (22.30); Gr E: Serbia - Brazylia (2.00)

[b]Piątek:[/b] Gr F: Kuba - Włochy (22.30); Gr E Argentyna -Serbia (2.00).

[b]Sobota:[/b] Zwycięzca gr.E zagra z drugą drużyną gr. F (22.30), a pierwszy zespół w gr. F z drugim w gr. E (2.00).

[b]Niedziela:[/b] O trzecie miejsce (22.30), finał (2.00)

[b]Finałowy turniej w Cordobie pokaże Polsat Sport.[/b] [/ramka]

Daniel Castellani, trener naszej drużyny nie robi tragedii z faktu, że jego drużyny nie będzie w Cordobie. - Najważniejsze są mistrzostwa świata we Włoszech - przypomina Argentyńczyk.

Nie tylko mistrzów Europy zabraknie w tym turnieju. Nie będzie tam Amerykanów, mistrzów olimpijskich z Pekinu, kwalifikacji nie wywalczyli też Bułgarzy, którzy mają w składzie takich asów jak Matej Kazijski czy Władymir Nikołow. Ale ci, którzy w Cordobie zagrają, gwarantują wysoki poziom finału. Brazylia, Rosja, Włochy, Serbia, Kuba i Argentyna to drużyny potrafiące grać w siatkówkę, szczególnie pięć pierwszych.

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście