– To są nieuczciwe zasady – mówi Robert Prygiel, były reprezentant Polski. – Powinno się ten regulamin jak najszybciej zmienić, bo jest krzywdzący dla tych, którzy w dwumeczu są lepsi. Nie ma sensu udziwniać prostych rzeczy, to nic nie daje, rodzi tylko uzasadnione wątpliwości.
Inne zdanie w tej sprawie ma Ireneusz Mazur, były trener reprezentacji Polski, ale od razu zastrzega, że być może nie jest obiektywny. – Jeśli wcześniej znasz reguły gry, to sztuką jest się do nich dostosować. Na tym polega skuteczność drużyny i sztabu szkoleniowego, to jest po prostu taktyka. Być może reguły te nie są do końca sprawiedliwe, ale zapewniają więcej emocji. Widz musi czekać do ostatniej piłki, bo nic nie jest przesądzone wcześniej.
– Na tym szczeblu prestiżowych rozgrywek nie może być loterii, to chore – mówi Ryszard Bosek, mistrz świata i złoty medalista olimpijski. Jeśli w meczach jest remis 1:1, to o awansie do finału powinno decydować trzecie spotkanie. A jeśli już miałby być złoty set, to do 25, a nie do 15. Skra rozegrała w Kazaniu jeden z najlepszych meczów w historii. Wygrała w wielkim stylu z finansowym potentatem, jakim jest Zenit Kazań, i zabraknie jej w Bolzano. Współczuję chłopakom, bo jedno, co mogli czuć w takiej chwili, to bezsilność – uważa Bosek.
Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i członek zarządu FIVB i CEV (Międzynarodowa i Europejska Federacja Piłki Siatkowej), zastrzega, że jest przeciwny takim praktykom.
– To jest regulamin korzystny dla słabszych zespołów, wiem, że taki był zamysł. Ostatnie zmiany wprowadzono cichaczem, zarząd CEV nawet nie miał okazji w tej sprawie się wypowiedzieć. Siatkówka ma zbyt wiele do stracenia, by przechodzić obojętnie obok takich problemów. Najpierw zły regulamin mistrzostw świata siatkarzy, teraz ten złoty set, który kłóci się ze zdrowym rozsądkiem, czas to zmienić – mówi „Rz" Przedpełski.
Jutro w Kędzierzynie-Koźlu Zaksa zagra rewanżowy mecz finału Pucharu CEV z Sisleyem Treviso. Pierwszy wygrała 3:1, ale jeśli teraz przegra, to bez względu na wynik będzie musiała jeszcze walczyć o sukces w złotym secie. Oby nie było powtórki z bezsensu.