Reklama

Pokonać Brazylię, to marzenie

Wszystkie bilety już sprzedano. Pierwsze spotkanie w Katowicach dziś o 20.30. Transmisja w Polsacie Sport

Publikacja: 29.06.2011 02:40

Pokonać Brazylię, to marzenie

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

10 tysięcy ludzi na widowni, fantastyczna atmosfera. Polscy siatkarze lubią tu grać, ale Brazylijczycy też. Szczególnie miło wspomina Spodek ich trener Bernardo Rezende.

– W 2001 roku zaczynałem pracę z reprezentacją i wygrałem tu finał Ligi Światowej. Wszystko co najlepsze dla mnie zaczęło się w tym miejscu – mówił Rezende wczoraj podczas konferencji prasowej w Katowicach, poprzedzającej ostatnie mecze fazy grupowej Ligi Światowej. Brazylia jest liderem w grupie, ma 24 punkty, a Polacy i Amerykanie po  18.

Rezende wie, że mecze z drużyną Andrei Anastasiego mogą być trudne. – W Rio de Janeiro mieliśmy kłopoty z Polakami, wygraliśmy z trudem. Teraz gracie jeszcze lepiej, więc zapowiadają się pasjonujące spotkania.

Dla polskich siatkarzy konfrontacje z Brazylią (drugi mecz jutro o 20.30) to próba generalna przed turniejem finałowym Ligi Światowej w Ergo Arenie w Trójmieście. Anastasi mówi, że pełne trybuny w Spodku są bardzo ważne. – Gramy z najlepszą drużyną świata i chcemy pokazać, na co nas stać – powiedział włoski trener Polaków.

W przedostatniej kolejce LŚ nasi siatkarze dwukrotnie pokonali w Płocku Portoryko, a Brazylia przegrała drugie spotkanie z USA na wyjeździe. Na razie Amerykanie jako jedyni wygrywają z canarinhos, na początku tych rozgrywek pokonali ich też w Belo Horizonte.

Reklama
Reklama

Polscy siatkarze ostatni raz pokonali trzykrotnych mistrzów świata w ubiegłym roku na otwarcie Ergo Areny, ale był to mecz towarzyski. Podczas Turnieju Huberta Wagnera i na mistrzostwach świata przegrali jednak zdecydowanie.

Sebastian Świderski, który po kontuzji walczy o powrót do reprezentacji, twierdzi, że Brazylia to fenomen, ale jak każdy zespół jest do ogrania. – Nam w Rio zabrakło zimnej krwi w końcówkach, ale to przyjdzie z  czasem, może już w Katowicach – mówi Świderski.

 

Tabela grupy A:

1. Brazylia 10 24 26-9; 2. Polska 10 18 20-13; 3. USA 10 18 20-17; 4. Portoryko 10 0 3-30.

10 tysięcy ludzi na widowni, fantastyczna atmosfera. Polscy siatkarze lubią tu grać, ale Brazylijczycy też. Szczególnie miło wspomina Spodek ich trener Bernardo Rezende.

– W 2001 roku zaczynałem pracę z reprezentacją i wygrałem tu finał Ligi Światowej. Wszystko co najlepsze dla mnie zaczęło się w tym miejscu – mówił Rezende wczoraj podczas konferencji prasowej w Katowicach, poprzedzającej ostatnie mecze fazy grupowej Ligi Światowej. Brazylia jest liderem w grupie, ma 24 punkty, a Polacy i Amerykanie po  18.

Reklama
Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama