Broniący tytułu Liverpool, Manchester City, Chelsea i Tottenham z Premier League, Barcelona, Valencia, Atletico i Real z Primera Division, Bayern, RB Lipsk i Borussia Dortmund z Bundesligi, Juventus, Atalanta i Napoli z Serie A oraz PSG i Olympique Lyon z Ligue 1. Tak wygląda szesnastka, która pozostała w grze o trofeum.
Nie ma żadnego klubu ze Wschodu, nie ma z Portugalii, zabrakło też rewelacyjnego Ajaksu, który wiosną w drodze do półfinału eliminował faworytów. UEFA walczy z pomysłem bogatych, dążących do utworzenia elitarnej i zamkniętej Superligi. Ale Superliga w tym sezonie stworzyła się sama.