Rzeczpospolita: Czy reprezentacja Polski jest dobrze przygotowana do mundialu w Rosji z sędziowskiego punktu widzenia?
Rafał Rostkowski: Mam nadzieję, ale dziwi mnie, że informacje o zmianach w przepisach gry reprezentanci Polski zaczęli otrzymywać dopiero w Arłamowie. Z wypowiedzi piłkarzy i drugiego trenera reprezentacji Bogdana Zająca na konferencji prasowej oraz wywiadów sędziego Szymona Marciniaka wynika, że niektórymi zmianami piłkarze byli bardzo zaskoczeni. Nie wiedzieli, że rzut karny dla przeciwnika może być podyktowany także za faul poza boiskiem albo za kopnięcie piłki czy rzucenie przedmiotu przez rezerwowego, masażystę lub kogoś innego z oficjeli wpisanych do protokołu. Nie wiedzieli też, że za niektóre przewinienia czerwona kartka może być wiele minut po zdarzeniu.