Rzeczpospolita: Tak bogatego sponsora jak PKO BP Ekstraklasa jeszcze nie miała. Jak udało się do tego namówić prezesa Zbigniewa Jagiełłę?
Marcin Animucki: Rozmawialiśmy od pewnego czasu na temat współpracy. Analizowaliśmy zasady, na jakich hiszpańska La Liga współpracowała z bankiem BBVA, zanim przed dwoma laty związała się z bankiem Santander. Związki Premier League z bankiem Barclays też braliśmy pod uwagę. Nasz nowy sponsor z tej branży bardzo wzmocni pozycję rozgrywek. Totalizator Sportowy, partner tytularny jako marka Lotto jest z nami od dwóch lat i teraz, razem z PKO Bankiem Polskim będzie przez kolejne trzy, do końca sezonu 2020/2021.
Jaki wymiar finansowy ma pomoc banku?
Mogę tylko powiedzieć, że dzięki nowym umowom nasze wpływy z całego obszaru praw marketingowych wzrosły w ostatnich dziewięciu miesiącach prawie dwukrotnie.
Jak to się ma do kwot, przekazywanym przez Ekstraklasę SA klubom?