Aktualizacja: 15.01.2020 20:46 Publikacja: 15.01.2020 18:26
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Rutkowski
Jeszcze do niedawna do klubu trafiali głównie obcokrajowcy z bardziej lub mniej imponującym życiorysem, przeważnie jednak tacy, których silniejsze kluby i ligi już skreśliły. Takie okazje jak Danijel Ljuboja, Nemanja Nikolić albo Vadis Odjidja-Ofoe trafiały się rzadko.
Częściej zagraniczne transfery należało zapisywać po stronie strat. Nie sprawdzili się m.in. Daniel Chima-Chukwu, Tomas Necid, Iuri Medeiros, Luis Rocha, Chris Phillips, Steeven Langil, Mauricio, Christian Pasquato, Salvador Agra, Armando Sadiku czy Ivan Obradović, który przychodził z Anderlechtu Bruksela, ale ani razu nie pojawił się na boisku w meczu ligowym. Tych piłkarzy albo już w klubie nie ma, albo niedługo nie będzie.
Cezary Kulesza będzie kierował Polskim Związkiem Piłki Nożnej (PZPN) przez kolejne cztery lata, bo nikt nie odwa...
W Polskim Związku Piłki Nożnej odbyły się wybory prezesa. Sprawa była formalnością - jedynym kandydatem był doty...
Cristiano Ronaldo podpisał nowy lukratywny kontrakt z Al-Nassr. Będzie pobierał ponad pół miliona euro dziennie....
Mistrzostwa Europy w futsalu w 2026 roku miały być pierwotnie rozegrane na Litwie i Łotwie. Wszystko zmienił nie...
Połowa z 32 uczestników klubowego mundialu pożegnała się z turniejem. Czas na poważną grę. W sobotę rusza faza p...
Złapany dwa lata temu na dopingu Paul Pogba wraca na boisko. Podpisze dwuletni kontrakt z Monaco, czyli klubem,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas