W piątek Inter bezbramkowo zremisował u siebie z Romą, dzięki czemu Juventus mógł w sobotę wrócić na pierwsze miejsce w tabeli. By tak się stało, podopieczni Maurizio Sarriego musieli wywalczyć w Rzymie komplet punktów - przypomina Onet.
Na początku meczu oba zespoły przeprowadziły składne akcje. Z dobrej strony pokazali się Cristiano Ronaldo i Ciro Immobile, bramki jednak nie padły. W 25. minucie wynik otworzył Ronaldo, który wykorzystał dogranie po ziemi od Rodrigo Bentancura. To pierwszy od października gol z gry gwiazdy reprezentacji Portugalii.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy gospodarze wyrównali. Wrzutkę Luisa Alberto strzałem głową na bramkę zamienił Luiz Felipe. Wojciech Szczęsny był bez szans.
W 59. minucie sytuacja Juventusu znacznie się pogorszyła. Wychodzący na czystą pozycję Manuel Lazzari został sfaulowany przez Juana Cuadrado. Gracz Starej Damy obejrzał za to zagranie czerwoną kartkę i goście kończyli mecz w dziesiątkę. Lazio wykorzystało grę w przewadze w 74. minucie - bramkę zdobył Sergej Milinković-Savić.
Kilka minut później mogło być już po meczu. Szczęsny faulował w polu karnym Joaquina Correę, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Immobile. Polak wyczul intencje najlepszego strzelca Serie A i Juventus pozostał w grze.