Widzew bez licencji

Na razie nie będę komentował decyzji Związkowego Trybunału Piłkarskiego PZPN o zawieszeniu licencji dla naszego klubu - powiedział wiceprezes KS Widzew Łódź SA Grzegorz Bakalarczyk.

Aktualizacja: 19.12.2007 12:17 Publikacja: 19.12.2007 10:08

Oficjalna prezentacja zespołu Widzew-Łódź S.A.

Oficjalna prezentacja zespołu Widzew-Łódź S.A.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Jak poinformował przewodniczący Trybunału Adam Gilarski, jeżeli władze KS Widzew Łódź SA nie spłacą długów swoich poprzedników wobec członków PZPN, łódzki klub nie przystąpi w lutym do rozgrywek Orange Ekstraklasy. Gilarski nie powiedział o jaką kwotę chodzi.

"Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. W najbliższym czasie przygotujemy komunikat, w którym poinformujemy o dalszych krokach" - mówił Bakalarczyk.

Doszło do zmian personalnych w Widzewie. We wtorek późnym wieczorem Rada Nadzorcza przyjęła rezygnację prezesa Władysława Puchalskiego oraz wiceprezesa ds. marketingu Marcina Bujnowicza.

Nowym prezesem łódzkiego klubu ma zostać Bogusław Sosnowski, bliski współpracownik właściciela większościowego pakietu akcji KS Widzew Łódź SA Sylwestra Cacka. Informacji tej nie potwierdził jednak Bakalarczyk.

Związkowy Trybunał Piłkarski PZPN zaostrzył orzeczenie Wydziału Dyscypliny PZPN i zawiesił pierwszoligową licencję dla Widzewa.

- Nie mogliśmy postąpić inaczej, gdy poznaliśmy nieprawidłowości, których dopuszczono się przy jej przyznawaniu. Klub nie zamierzał również regulować zobowiązań finansowych wobec członków PZPN - powiedział nam Paweł Nogal z Wydziału Dyscypliny PZPN.

Wydział Dyscypliny czeka teraz na uzasadnienie orzeczenia Związkowego Trybunału Piłkarskiego. Wówczas otrzyma jednocześnie wytyczne, w jaki sposób ma nadzorować spłacanie przez Widzew powstałych długów.

- Dla mnie jednoznaczne jest, że obecnie działająca spółka musi spłacać długi powstałe w czasach, kiedy Widzewem zarządzali inni - dodaje Paweł Nogal. - Nawet jeśli obecny Widzew nie jest następcą prawnym dawnej spółki, która doprowadziła do takiej sytuacji.

Nowy właściciel Widzewa Sylwester Cacek już zaczął spłacać długi poprzedników. Uregulował m.in. wierzytelności wobec Wisły Płock za transfery Grzegorza Bonka i Sławomira Nazaruka. Teraz czekają go kolejne wypłaty.

Jak poinformował przewodniczący Trybunału Adam Gilarski, jeżeli władze KS Widzew Łódź SA nie spłacą długów swoich poprzedników wobec członków PZPN, łódzki klub nie przystąpi w lutym do rozgrywek Orange Ekstraklasy. Gilarski nie powiedział o jaką kwotę chodzi.

"Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. W najbliższym czasie przygotujemy komunikat, w którym poinformujemy o dalszych krokach" - mówił Bakalarczyk.

Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn
Piłka nożna
Barcelona skorzystała z prezentu. Pomogła bramka Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Takiego transferu w Polsce jeszcze nie było. Ruben Vinagre - najdroższy piłkarz Ekstraklasy
Piłka nożna
Francuzi wciąż bronią się przed muzułmańskimi symbolami w sporcie