Cisza w Łodzi, gwizdy w Poznaniu, a w Krakowie święto

Legia Warszawa wicemistrzem Polski. Groclin na trzecim miejscu i w Pucharze UEFA, Jagiellonia Białystok w barażach o pierwszą ligę

Publikacja: 12.05.2008 01:45

Cisza w Łodzi, gwizdy w Poznaniu, a w Krakowie święto

Foto: Rzeczpospolita

Drugi raz z rzędu Lech stracił decydującego gola w ostatniej minucie. Remis z broniącym się przed barażami ŁKS Łódź i tak nie dawał drużynie Franciszka Smudy trzeciego miejsca, ale porażka zmniejszyła szansę na pozostanie trenera w klubie. Zamiast Pucharu UEFA Lech wystartuje w Pucharze Intertoto, gdzie zmierzy się z białoruskim Szachtiorem Soligorsk. Karą za fatalny ostatni tydzień rozgrywek będzie dla piłkarzy konieczność skrócenia urlopów. Pierwszy mecz już 21 czerwca.

Kiedy Smuda wiosną wygrywał kolejne spotkania, w tym z Legią w Warszawie, i tak twierdził, że w Poznaniu kocha go żona, a nie kibice. Schodzących w sobotę z boiska piłkarzy pożegnały gwizdy, trenera buczenie. Jeśli Smuda zostanie w Lechu na kolejny sezon, to będzie mógł powiedzieć, że kocha go jeszcze los, bo racjonalnych powodów do tego, by znowu próbował dać Poznaniowi Europę, nie ma.

Europa zawita za to najprawdopodobniej do Wrocławia, i to nie dzięki Śląskowi, ale Groclinowi, który zasłużenie zakończył ligę na trzecim miejscu, a w przyszłym sezonie przeniesie się z Grodziska Wielkopolskiego na Dolny Śląsk. Przeniesie się, jeżeli ogłoszona już w styczniu fuzja klubów dojdzie do skutku. Okazało się, że przyznanie tylko 20 proc. akcji nowego tworu Zbigniewowi Drzymale jest sprzeczne z prawem. Wartość Groclinu w nowej spółce przekracza 75 proc., a na taki udział biznesmena z Wielkopolski nie chce się zgodzić miasto. Rozmowy trwają.

Piłkarze Jacka Zielińskiego, nic sobie z tego nie robiąc, prowadzili już w Wodzisławiu 3:0 i chociaż stracili potem dwa gole, osiągnęli zakładany przed rundą wiosenną cel minimum, czyli trzecie miejsce. Celu nie osiągnął tylko Adrian Sikora, który zapowiadał, że walczy o tytuł króla strzelców, tymczasem zdobył aż o siedem goli mniej od Pawła Brożka.

Brożek na brak powołania do kadry na mistrzostwa Europy odpowiedział po męsku. Nie skarżył się w mediach, tylko w ostatnim meczu z Zagłębiem Sosnowiec strzelił dwie piękne bramki, dzięki czemu Wisła w dobrych humorach odbierała mistrzowską paterę. Gole w Krakowie wszystkie zresztą były bardzo efektowne, a ten Tomasa Jirsaka może nawet kandydować do miana bramki rundy.

Na brak powołania do reprezentacji Paweł Brożek odpowiedział po męsku. Nie żalił się w prasie, tylko zdobył kolejne bramki i został królem strzelców

Wicemistrzem została Legia, która nabrała wiatru w żagle, kiedy do pierwszego składu została dopuszczona młodzież. Borysiuk, Wysocki, Rybus i Majkowski to nazwiska przed sezonem mówiące niewiele, a to, że zdobywca dwóch bramek w meczu z Polonią Bytom Marcin Smoliński w wieku 23 lat będzie należał do najbardziej doświadczonych graczy na boisku, wydawało się niewiarygodne. Jeżeli jednak młoda Legia w przyszłym sezonie chce walczyć o mistrzostwo, wzmocnienie doświadczonymi graczami jest niezbędne.

Dziewiąty mecz z rzędu przegrała Jagiellonia Białystok, tym razem niezwykle ważny, bo z również walczącym o uniknięcie baraży Ruchem Chorzów (0:4). Drużyna Józefa Antoniaka – najgorsza wiosną w ekstraklasie – może mieć problemy z pokonaniem drugoligowca w barażach nie tylko o przyszły sezon, ale o przyszłość futbolu na Podlasiu. Jagiellonia do ligi niczego nie wniosła, więcej – często bywała bezradna.

Nic nie wyszło z szumnych zapowiedzi Górnika. W Zabrzu jest możny sponsor, niezły trener i piłkarze, z których dwóch ma szansę pojechać na mistrzostwa Europy, jednak ósme miejsce w lidze, z zaledwie jednym punktem przewagi nad kompletnie rozbitym Bełchatowem i jednym straty do przechodzącej przebudowę Cracovii, jest raczej powodem do wstydu. Ryszard Wieczorek w meczu z Widzewem dał odpocząć Michałowi Pazdanowi, Konradowi Gołosiowi i Tomaszowi Zahorskiemu, czym przyczynił się do pierwszego zwycięstwa rywali pod kierownictwem Janusza Wójcika.

Trzy punkty Widzewowi nie mogły już jednak niczego dać, w przyszłym sezonie łódzki klub – zdegradowany dodatkowo za korupcję – zagra w trzeciej lidze, podobnie jak Zagłębie Sosnowiec, które zajęło ostatnie miejsce.

Zagłębie Lubin – Korona Kielce 1:0 (0:0)

Bramka M. Iwański (81). Sędziował Mirosław Górecki (Katowice). Widzów 6500.

Zagłębie: Ptak - Bartczak, Stasiak, Sretenović, Lacić - Kocot (46, Włodarczyk), Alunderis, Goliński (46, Chałbiński), Iwański, Piotrkowski (86, Gomes) - Plizga.

Korona: Mielcarz - Wilk, Drzymont (89, Król), Hernani, Celeban - Bonin, Skerla, Zganiacz, Sobolewski (89, Kaczmarek) - Robak (77, Nowak), Edi.

Legia Warszawa – Polonia Bytom 3:1 (1:0)

Bramki: dla Legii – T. Chinyama (1), M. Smoliński (53 i 61); dla Polonii - M. Zieliński (60). Żółta kartka: W. Sokołenko (Polonia). Sędziował Paweł Gil (Lublin). Widzów 8500.

Legia: Mucha - Rzeźniczak, Szala, Astiz, Kiełbowicz - Smoliński, Ekwueme (46, Vuković), Borysiuk (58, Roger), Wysocki - Chinyama, Majkowski (62, Radović).

Polonia: Peskovic - Wojciechowski (75, Chomiuk), Bazik (46, Zieliński), Stano, Sokołenko - Owczarek, Grzyb, Przybylski, Radzewicz - Wolański (57, Solecki), Podstawek.

Odra Wodzisław

– Groclin Grodzisk Wielkopolski 2:3 (0:2)

Bramki: dla Odry - A. Aleksander (72), J. Kowalczyk (90); dla Groclinu - R. Majewski (8), M. Sokołowski (41), M. Sokołowski (68). Sędziował Marcin Szulc (Warszawa). Widzów 2300.

Odra: Stachowiak - Cichy (69, Seweryn), Dudek, Kowalczyk, Hinc (46, Szymiczek) - Szary, Kuranty, Woś (65, Aleksander), Biskup - Socha, Micanski.

Groclin: Przyrowski - Mynar, Junisoglu, Jodłowiec, Telichowski - Sokołowski (89, Olejniczak), Muszalik, Majewski, Lato (73, Ciarkowski) - Rocki (82, Ivanovski), Sikora.

Lech Poznań – ŁKS Łódź 1:2 (0:1)

Bramki: dla Lecha - H. Rengifo (54); dla ŁKS - Jovinio (44), G. Vayer (90). Żółta kartka: M. Adamski (ŁKS). Sędziował Robert Małek (Zabrze). Widzów 18 000.

Lech Poznań: Dolha - Kucharski, Bosacki, Djurdjević, Henriquez - Zając, Murawski, Bandrowski (86, Wilk), Injac (46, Pitry), Cueto (69, Reiss) - engifo.

ŁKS: Wyparło - Anderson, Leszczyński, Adamski, Woźniczka - Madej, Jovinio, Kascelan, Mila, Szczot (90, Świątek) - Arifović (93, Vayer).

GKS Bełchatów – Cracovia 1:1 (0:0)

Bramki: dla Bełchatowa – J. Dziedzic (82); dla Cracovii - P. Polczak (78). Żółte kartki: K. Janus, C. Costly, E. Cecot, M. Zawodziński (Bełchatów); D. Kłus, K. Kostrubała (Cracovia). Sędziował Piotr Pielak (Warszawa). Widzów 1700.

Bełchatów: Sapela - Cecot, Magdoń, Pietrasiak, Popek - Ujek, Jarzębowski, Rachwał, Janus (63, Zawodziński), Garguła - Costly (75, Dziedzic).

Cracovia: Olszewski - Kulig, Polczak, Tupalski, Radwański - Majoros (73, Karwan), Kłus, Baran (43, Kostrubała), Nowak - Pawlusiński, Dudzic (57, Moskała).

Wisła Kraków – Zagłębie Sosnowiec 4:0 (1:0)

Bramki: Cleber (30, karny), Paweł Brożek (54 i 65), T. Jirsak (87). Żółta kartka: M. Skórski (Zagłębie). Sędziował Piotr Wasielewski (Kalisz). Widzów 19 500.

Wisła: Juszczyk - Baszczyński, Kokoszka, Cleber, Piotr Brożek - Paulista, Cantoro, Sobolewski (46, Jirsak), Zieńczuk - Brożek (67, Niedzielan), Matusiak (46, Diaz).

Zagłębie: Kurdziel - Świder, Marek, Hosić, Komorowski - Kłoda (78, Rendak), Skórski, Cygnar, Berliński (72, Szwed), Bodziony - Bednar (86, Kohut).

Ruch Chorzów – Jagiellonia Białystok 4:0 (1:0)

Bramki: Ł. Janoszka (27), D. Feruga (68), M. Pulkowski (79), P. Ćwielong (82). Żółte kartki: M. Pulkowski (Ruch); A. Kwiek, Bruno (Jagiellonia). Czerwona kartka: Bruno (88, Jagiellonia). Sędziował Zdzisław Bakaluk (Olsztyn). Widzów 6000.

Ruch: Pilarz - Jakubowski, Grodzicki (84, Ninković), Baran, Nykiel - Feruga (79, Grzyb), Nowacki, Pulkowski (82, Sadlok), Brzyski - Janoszka, Ćwielong.

Jagiellonia: Sandomierski - Norambuena, Kałużny, Nawotczyński, Wasiluk (52, Niedziela) - Renusz, Markiewicz (72, Tumicz), Kwiek, Jarecki - Sotirović, Sobociński (46, Bruno).

Widzew Łódz – Górnik Zabrze 2:1 (2:0)

Bramki: dla Widzewa – P. Oziębała (8 i 36); dla Górnika: P. Madejski (61). Żółte kartki: M. Panka (Widzew); M. Bajić (Górnik). Sędziował Grzegorz Gilewski (Radom). Widzów 5000.

Widzew: Hłodowczak - Szeliga (80, Broź), Ukah, Kursa, Lisowski - Budka, Juszkiewicz, Panka, Masłowski (90, Kowalczyk) - Oziębała, Mierzejewski (46, Napoleoni).

Górnik: Nowak - Pavlenda, Hajto, Papeckys, Magiera (60, Malinowski) - Madejski, Bajić, Danch, Gierczak - Moskal, Jarka (73, Zahorski).

Końcowa tabela - ekstraklasa

1. Wisła Kraków eliminacje Ligi Mistrzów 30 77 24 5 1 68-18

2. Legia Warszawa Puchar UEFA 30 63 20 3 7 48-17

3. Groclin Grodzisk Wlkp. Puchar UEFA 30 60 18 6 6 52-24

4. Lech Poznań Puchar Intertoto 30 57 17 6 7 55-32

5. Zagłębie Lubin groźba degradacji za korupcję 30 52 15 7 8 43-30

6. Korona Kielce 30 51 15 6 9 38-32

7. Cracovia 30 39 11 6 13 30-32

8. Górnik Zabrze 30 39 11 6 13 34-39

9. Bełchatów 30 38 9 11 10 26-32

10. Ruch Chorzów 30 34 8 10 12 35-41

11. ŁKS 30 30 7 9 14 25-31

12. Odra Widzisław 30 29 8 5 17 28-47

13. Polonia Bytom 30 28 7 7 16 22-45

14. Jagiellonia Białystok baraż z zespołem II ligi 30 27 7 6 17 27-57

15. Widzew Łódź spadek do III ligi 30 26 5 11 14 27-42

16. Zagłębie Sosnowiec spadek do III ligi 30 16 4 4 2 19-58

Kolejno: mecze rozegrane, punkty, bramki zdobyte i stracone, zwycięstwa, remisy, porażki.

W przypadku równej liczby punktów o kolejności decydują bezpośrednie mecze.

23 - Paweł Brożek (Wisła Kraków)

16 - A. Sikora (Groclin), M. Zieńczuk (Wisła)

15 - T. Chinyama (Legia)

12 - H. Rengifo (Lech)

11 - D. Jarka (Górnik)

10 - Edi (Korona), M. Iwański (Zagłębie L.), M. Robak (Korona), T. Zahorski (Górnik), M. Zając (Lech)

7 - W. Grzyb (Ruch), S. Napoleoni (Widzew), V. Sotirović (Jagiellonia)

6 - E. Arifović (ŁKS), M. Folc (Zagłębie S.) J. Lato (Groclin), Ł. Madej (ŁKS), G. Podstawek (Polonia), H. Quinteros (Lech), Roger (Legia), R. Sobociński (Jagiellonia), K. Witkowski (Cracovia)

5 - M. Arboleda (Zagłębie L.), P. Balaz (Ruch), M. Chałbiński (Zagłębie L.), C. Costly (GKS), M. Fabus (Ruch), F. Ivanovski (Groclin), R. Jezierski (Ruch), I. Micanski (Odra), J. Paulista (Wisła), D. Pawlusiński (Cracovia), P. Piechniak (Groclin), P. Pitry (Lech), P. Reiss (Lech), M. Rybus (Legia).

Po zwycięstwie w poprzedniej kolejce ze Śląskiem piłkarze Polonii Warszawa sprawili kibicom przykrą niespodziankę.

Porażka 0:3 z broniącą się przed spadkiem Stalą znacznie zmniejsza i tak już niewielkie szanse na awans do ekstraklasy. Z walki o pierwszą ligę nie rezygnuje natomiast Arka, której trzy punkty zapewnił rykoszet po strzale weterana Olgierda Moskalewicza. Pierwszy raz od września na swoim boisku przegrał GKS Katowice. Pokonała go Lechia, która jest coraz bliżej zajęcia pierwszego miejsca w tabeli. Znicz wygrał u siebie z Motorem i jeśli za tydzień nie przegra z liderem, awans zespołu z Pruszkowa będzie na wyciągnięcie ręki.

—mjr

31. kolejka

• Kmita Zabierzów - Warta Poznań 1:1 (K. Cebula 54 - T. Magdziarz 12). Widzów 400. • GKS Katowice - Lechia Gdańsk 0:1 (A. Rybski 31). Widzów 6000. • Stal Stalowa Wola - Polonia Warszawa 3:0 (J. Wieprzęć 40, karny, B. Piszczek 58, K. Gęśla 71). Widzów 3000. • Arka Gdynia - GKS Jastrzębie 1:0 (O. Moskalewicz 70). Widzów 7000. • Pelikan Łowicz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (R. Jarosz 24 - M. Pacan, K. Chrapek 61, M. Matus 71). Widzów 1100. • Tur Turek - Wisła Płock 0:3 (S. Jarczyk 39, B. Sielewski 73, S. Peszko 90). • Znicz Pruszków - Motor Lublin 3:0 (M. Herman 25, R. Lewandowski 35, Ł. Grzeszczyk 68). Widzów 2000. • Śląsk Wrocław - Odra Opole 1:1 (Szewczuk 53 - Pontus 90+4). Widzów 5500. • Piast Gliwice - ŁKS Łomża 2:1 (Nowak 45, Kompała 78, karny - Bzdęga 14). Widzów 2500.

tabela

1. Lechia 31 63 52-32

2. Znicz 31 61 53-25

3. Arka 31 55 56-27

4. Piast 31 58 43-21

5. Śląsk 31 55 49-28

6. Polonia 31 50 44-31

7. Podbeskidzie 31 49 47-25

8. Wisła 31 43 47-50

9. Jastrzębie 31 39 40-49

10. Katowice 30 37 35-35

11. Stal 31 36 29-46

12. Motor 30 35 32-49

13. Odra 31 33 27-37

14. Warta 31 31 26-40

15. Kmita 31 29 25-36

16. ŁKS 31 29 31-53

17. Tur 31 25 20-45

18. Pelikan 31 21 32-59

Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn
Piłka nożna
Barcelona skorzystała z prezentu. Pomogła bramka Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Takiego transferu w Polsce jeszcze nie było. Ruben Vinagre - najdroższy piłkarz Ekstraklasy