Los nie był złośliwy

Dzsiaj w Nyonie rozlosowano kolejne rundy europejskich pucharów. Polskim klubom dało się uniknąć potentatów.

Publikacja: 17.07.2009 18:24

Los nie był złośliwy

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Jeżeli Wisła Kraków upora się w rewanżu z Levadią Tallin, w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów zagra z Debreczynem - mistrzem Węgier, lub Kalmarem - mistrzem Szwecji.

W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami lepszy był Debreczyn, który wygrał 2:0. Debreczyn w ostatnich pięciu latach zdobywał mistrzostwo Węgier, jednak nie udało mu się zakwalifikować do Ligi Mistrzów ani razu. W składzie nie ma gwiazd, najbardziej wartościowym zawodnikiem jest bramkarz - wyceniany na milion euro Radomir Poleksić. W ataku występuje natomiast Dudu, który niedawno nie sprawdził się w Wiśle Kraków i odszedł bez odstępnego.

Wyżej notowany przez UEFA był Kalmar, jednak Szwedzi mistrzostwo swojego kraju zdobyli jesienią ubiegłego roku i od tamtego czasu o dobrej formie zapomnieli. Teraz Kalmar w tabeli jest dopiero piąty. Jeśli Wiśle udałoby się przebrnąć trzecią rundę kwalifikacyjną, do Ligi Mistrzów zostałby już tylko jeden rywal, a jeśli nie udałoby się go pokonać - faza grupowa Ligi Europejskiej.

Polonia Warszawa, która rozgrywki w Europie rozpoczęła jako pierwsza z polskich drużyn, bo od początkowej fazy kwalifikacji Ligi Europejskiej, jeśli upora się z rywalem z Juvenesem z San Marino, w trzeciej rundzie zagra z NAC Breda. Holendrzy mają co prawda do rozegrania rewanż z ormiańskim Gandzasarem, ale pierwsze spotkanie wygrali 6:0. NAC w poprzednim sezonie było dopiero ósme w tabeli.

Legia, dla której po czwartkowym 3:0 z Olimp Rustawi rewanż jest już tylko formalnością, w kolejnej rundzie zagra ze zwycięzcą pary Broendby Kopenhaga - Flora Tallin. Z Broendby udaną walkę o Ligę Mistrzów stoczył w 1996 roku Widzew Łódź, teraz Duńczycy przegrali pierwszy mecz na własnym boisku z Florą 0:1. Flora w lidze estońskiej do Levadii, z którą w środę zremisowała Wisła, traci aż piętnaście punktów. Jako ostatni polski klub do walki w Europie włączył się Lech Poznań - wczoraj wylosował Fredrikstad. To wicemistrzowie Norwegii, w przeszłości - dziewięć razy wygrywali ligę, jednak bez znanych piłkarzy w składzie.

Reklama
Reklama

Mecze trzeciej rundy Ligi Europejskiej odbędą się 30 lipca i 6 sierpnia. Lech i Legia pierwsze mecze rozegrają na wyjeździe, Polonia na własnym boisku. Trzecie runda kwalifikacji Ligi Mistrzów odbędzie się 29 lipca i 5 sierpnia, Wisła rozegra pierwszy mecz w Sosnowcu. W przypadku Ligi Europejskiej będzie to ostatnia runda kwalifikacyjna, po przebrnięciu pierwszej zasadniczej, czeka faza grupowa. Awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów zdobywa się wygrywając w czwartej rundzie kwalifikacyjnej.

Jeżeli Wisła Kraków upora się w rewanżu z Levadią Tallin, w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów zagra z Debreczynem - mistrzem Węgier, lub Kalmarem - mistrzem Szwecji.

W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami lepszy był Debreczyn, który wygrał 2:0. Debreczyn w ostatnich pięciu latach zdobywał mistrzostwo Węgier, jednak nie udało mu się zakwalifikować do Ligi Mistrzów ani razu. W składzie nie ma gwiazd, najbardziej wartościowym zawodnikiem jest bramkarz - wyceniany na milion euro Radomir Poleksić. W ataku występuje natomiast Dudu, który niedawno nie sprawdził się w Wiśle Kraków i odszedł bez odstępnego.

Reklama
Piłka nożna
Wszyscy go lubią. Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski ma zostać Jan Urban
Piłka nożna
Chelsea wygrała klubowe mistrzostwa świata, ale się nie zatrzymuje. Na transfery wydała już fortunę
Piłka nożna
Lech ma nowych piłkarzy, Legia ma Superpuchar Polski. Niespodzianka w Poznaniu
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama