Reklama
Rozwiń
Reklama

Legia–Lech, czyli szlagier w czasach pandemii

Niedzielny hit w Warszawie stanął pod znakiem zapytania po tym, jak pojawiły się wątpliwości, czy dwaj piłkarze mistrzów Polski nie grali z koronawirusem.

Aktualizacja: 05.11.2020 19:46 Publikacja: 05.11.2020 18:35

Legia–Lech, czyli szlagier w czasach pandemii

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Wszystko zaczęło się od słów trenera Czesława Michniewicza, który po wygranym meczu z Wartą stwierdził, że spodziewa się najgorszego, bo Igor Lewczuk i Tomáš Pekhart zgłosili niepokojące objawy, które mogły wskazywać na to, że ulegli zakażeniu Covid-19.

Michniewicz mówił, że Lewczuk grał z gorączką, a Pekhart stracił w przerwie węch. Później tę wypowiedź prostował. Legia zapewniała, że żaden z zawodników nie zgłaszał gorszego samopoczucia, ale obu piłkarzy odizolowano i poddano testom, które obaw trenera nie potwierdziły. Dzień później przebadano jeszcze raz całą drużynę. Efekt: jeden pozytywny wynik – nie jest to ani Lewczuk, ani Pekhart.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Jak polscy piłkarze wpadli w pułapkę
Piłka nożna
Bartosz Bereszyński po meczu z Maltą. „Chyba zabrakło nam koncentracji”
Piłka nożna
Malta – Polska 2:3. Niespodziewane męki na koniec eliminacji mundialu, uratował nas rykoszet
Piłka nożna
Kto rywalem Polski w barażach o mundial? Unikniemy Włochów pod dwoma warunkami
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Piłka nożna
Eliminacje mundialu: Pieczęć Norwegów, Ukraińcy w barażach, kłopot Polaków
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama