Kadra bez Roberta Lewandowskiego. Ile waży opaska kapitana

Robert Lewandowski zbudował sobie pomnik, a teraz go burzy. Jeśli nie przeprosi się z Michałem Probierzem albo nie dojdzie do zmiany selekcjonera, może nie pojechać na mundial, a jego ostatnim wielkim turniejem będzie nieudane Euro 2024.

Publikacja: 10.06.2025 18:13

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: REUTERS/Aleksandra Szmigiel

Lewandowski dostarczył w ostatnim czasie wielu argumentów, by odebrać mu opaskę kapitana kadry, ale okoliczności, w jakich to się odbyło, budzą duży niesmak. Trudno oprzeć się wrażeniu, że sprawę można było załatwić w bardziej cywilizowany sposób. Na pewno nie przez telefon i nie przed wyjazdowym meczem z Finlandią, bardzo ważnym z punktu widzenia walki o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata.

Mundial w USA, Kanadzie i Meksyku mógł być klamrą kariery Lewandowskiego. Pod warunkiem, że Polacy w ogóle na niego awansują, bo nie jest to wcale takie pewne. Zwiększenie liczby uczestników z 32 do 48 sprawiło, że w turnieju zadebiutują takie zespoły jak Jordania i Uzbekistan, ale w Europie ścieżka kwalifikacji nie stała się dużo łatwiejsza.

Kto stoi za odebraniem opaski kapitana Lewandowskiemu?

Jeśli Polska nie awansuje, misja Probierza pewnie dobiegnie końca. W przypadku sukcesu nie będzie powodu, by zmieniać selekcjonera. Tym bardziej, że Probierz może liczyć na wsparcie prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Cezarego Kuleszy, z którym zna się jeszcze z czasów pracy w Jagiellonii Białystok.

Probierz zgodził się dać Lewandowskiemu wolne, gdy ten poprosił, by nie powoływał go na czerwcowe zgrupowanie. Jeszcze na pierwszej konferencji prasowej tłumaczył, że nawet największe gwiazdy zasługują na odpoczynek, podając przykłady Zlatana Ibrahimovicia i Cristiano Ronaldo. Pierwszy z nich karierę już zakończył, ale drugi cały czas gra w piłkę, choć w lutym przekroczył czterdziestkę.

Czytaj więcej

Cristiano Ronaldo kontra Lamine Yamal. Show w finale Ligi Narodów UEFA

Ronaldo podczas mundialu w Katarze popadł w konflikt z Fernando Santosem, gdy ten posadził go na ławce rezerwowych. Ale z występów w reprezentacji nie zrezygnował, a kilka dni temu pomógł Portugalii wygrać Ligę Narodów, strzelając w finale gola. Odczuwał ból spowodowany urazem, ale - jak sam zaznaczył - zagrałby nawet ze złamaną nogą.

Kiedy on trenował, Lewandowski bawił się na jachcie na Majorce i gościł na wyścigu Formuły 1. Napastnik Barcelony przyjechał co prawda na chwilę, by pożegnać kończącego reprezentacyjną karierę Kamila Grosickiego, ale gdy w Chorzowie stanął obok Probierza, widać było, że wydarzyło się coś złego i łączą ich chłodne stosunki.

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Probierz i Lewandowski zachowali się jak mali chłopcy

W niedzielę selekcjoner chwycił za telefon i poinformował go, że odbiera mu kapitańską opaskę. Probierz pytany, czy nie można było z tym poczekać, odpowiada, że nie ma dobrego momentu na takie decyzje. Twierdzi, że od Lewandowskiego usłyszał, iż opaska nic nie znaczy i to, kto ją zakłada, niczego nie zmieni. Później była jeszcze druga rozmowa, podczas której napastnik Barcelony miał nakłaniać trenera, by do mediów trafił komunikat, że sam zrezygnował z funkcji kapitana. Probierz na to się nie zgodził, więc Lewandowski opublikował oświadczenie, że dopóki to on będzie stał na czele kadry, w koszulce z orzełkiem na piersi nie wystąpi.

Nocny komunikat PZPN

Selekcjoner przekonywał w poniedziałek, że pomysł przekazania opaski Piotrowi Zielińskiemu konsultował z piłkarzami. “Przegląd Sportowy” poinformował, że decydujące były rozmowy z radą zespołu, w której znajdują się Jan Bednarek, Przemysław Frankowski, Jakub Kiwior i Zieliński. To oni mieli wyjść z inicjatywą. Jednak jeszcze tego samego dnia, po godzinie 23 PZPN wydał komunikat, w którym czytamy, że była to wyłącznie decyzja Probierza.

“Wsadził na minę swoich zawodników. Ci wściekli się i poszli do niego w poniedziałkowy wieczór, aby PZPN odkręcił zamieszanie, jakie wywołał jeden z artykułów po konferencji prasowej selekcjonera. Mało kto myśli o meczu. Afera i kompromitacja na cały kraj. To jest to słynne działanie dla dobra drużyny na dobę przed ważnym starciem z Finlandią" - napisał na portalu X dziennikarz Tomasz Włodarczyk.

Relacje Lewandowskiego z kolegami z kadry są szorstkie od czasu afery premiowej. Zarzucił wtedy kłamstwo Łukaszowi Skorupskiemu, który w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego” opowiedział, że piłkarze kłócili się o pieniądze, zamiast skupić się na meczu z Francją. Oliwy do ognia dolewały wypowiedzi Lewandowskiego o tym, że w reprezentacji brakuje osobowości, a młodzi nie przychodzą do niego po radę. Teraz kadrowiczom nie spodobało się, jak rozegrał sprawę pożegnania Grosickiego. Mieli wrażenie, że przylot do Chorzowa to marketingowa zagrywka i próba ratowania wizerunku.

Czytaj więcej

Konflikt Probierz-Lewandowski. Po konferencji jeszcze więcej pytań

- Na zgrupowania przyjeżdżają zawodnicy, którzy chcą reprezentować kraj. To najważniejsza drużyna, w jakiej gram, robię dla niej wszystko. Nie mieliśmy okazji rozmawiać z Robertem, ale nie będę miał z tym problemu - podkreśla Zieliński.

Czy reprezentacji Polski gra się łatwiej bez Lewandowskiego?

Otwartość deklaruje też Probierz, ale jeśli do pojednania nie dojdzie, ostatnim wielkim turniejem Lewandowskiego może być Euro 2024. Ze względu na kontuzję zagrał tam tylko w dwóch meczach - pół godziny z Austrią (1:3) i 90 minut z Francją (1:1). W spotkaniu o honor wykorzystał rzut karny.

Czytaj więcej

Polska-Finlandia: Nowy kapitan nie zagra. Piotr Zieliński poza kadrą meczową

Od tego czasu Lewandowski zdobył w kadrze tylko dwie bramki i zanotował dwie asysty, ale narracja, że bez niego piłkarzom będzie się grało łatwiej, nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Za kadencji Probierza napastnik Barcelony opuścił pięć meczów o stawkę (do spotkania z Finlandią) i tylko jeden z nich reprezentacja wygrała. Nie było to trudne, bo za rywala miała Wyspy Owcze (2:0). Potem był remis z Mołdawią (1:1) oraz porażki z Holandią (1:2) na Euro 2024 oraz z Portugalią (1:5) i Szkocją (1:2), które przypieczętowały spadek z najwyższej dywizji Ligi Narodów.

Czytaj więcej

Robert Lewandowski obraził się na Michała Probierza. Czy zwolni kolejnego selekcjonera?

Problemem nie jest więc - a przynajmniej nie wyłącznie - Lewandowski, lecz umiejętności i zaangażowanie jego kolegów. Odkąd z kadrą pożegnali się tacy liderzy jak Kamil Glik, Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski czy ostatnio Kamil Grosicki, deficyt charakteru w drużynie jest widoczny.

Młodsi dopiero pracują na uznanie i autorytet. Przyzwyczajaliśmy się do myśli, że będą musieli brać na swoje barki większą odpowiedzialność, bo najlepszy polski piłkarz będzie stopniowo usuwał się w cień. Nikt jednak nie przypuszczał, że ta zmiana warty będzie następować w tak smutnej atmosferze.

Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Światełko w tunelu zgasło, Michał Probierz zostaje
Piłka nożna
Cezary Kulesza dał sobie czas, Michał Probierz na razie bezpieczny
Piłka nożna
Michał Probierz nie poda się do dymisji, Cezary Kulesza wzywa go na rozmowę
Piłka nożna
Finlandia - Polska 2:1. Rozczarowujący wieczór i chwile grozy w Helsinkach, będzie trudno nawet o baraże
Piłka nożna
Polska-Finlandia: Nowy kapitan nie zagra. Piotr Zieliński poza kadrą meczową