– To gracz, dla którego przychodzisz na stadion. Z piłką przy nodze jest geniuszem – chwali Ousmane’a Dembele kolega z drużyny Achraf Hakimi.
Do niedawna paryżan na trybuny przyciągali Leo Messi, Neymar i Kylian Mbappe, dziś tę rolę przejął Dembele. To właśnie francuski napastnik strzelił jedynego gola w Londynie i sprawił, że PSG do rewanżu przystępuje ze spokojem. Zaliczka nie jest co prawda duża, ale perspektywa rewanżu na własnym stadionie powoduje, że paryżanie mają prawo marzyć o finale.
Jeszcze kilka dni temu obawiano się, że Dembele nie zdąży się wyleczyć. Meczu w Londynie nie dokończył ze względu na kontuzję. Potem opuścił ligowe spotkanie ze Strasbourgiem (1:2), ale jest już gotowy do gry. – Od dwóch dni trenuje z zespołem. Będzie do mojej dyspozycji – mówi Luis Enrique.
Czytaj więcej
Barcelona powalczy we wtorek w Mediolanie z Interem o awans do finału Ligi Mistrzów. Do gry po ko...
Kandydat do Złotej Piłki
Trener PSG przesunął go w trakcie sezonu ze skrzydła na środek ataku i był to strzał w dziesiątkę. W 45 meczach (licząc wszystkie rozgrywki) trafił 33 razy. Stał się maszyną do zdobywania bramek i ustawił w gronie kandydatów do Złotej Piłki.