Dembele. Geniusz z piłką przy nodze

Paris Saint-Germain gra dziś z Arsenalem i chce przed własną publicznością przypieczętować awans do finału. Pomóc ma Ousmane Dembele.

Publikacja: 07.05.2025 05:15

Ousmane Dembele w 45 meczach w tym sezonie strzelił 33 gole afp

Ousmane Dembele w 45 meczach w tym sezonie strzelił 33 gole afp

Foto: MUSTAFA YALCIN

– To gracz, dla którego przychodzisz na stadion. Z piłką przy nodze jest geniuszem – chwali Ousmane’a Dembele kolega z drużyny Achraf Hakimi.

Do niedawna paryżan na trybuny przyciągali Leo Messi, Neymar i Kylian Mbappe, dziś tę rolę przejął Dembele. To właśnie francuski napastnik strzelił jedynego gola w Londynie i sprawił, że PSG do rewanżu przystępuje ze spokojem. Zaliczka nie jest co prawda duża, ale perspektywa rewanżu na własnym stadionie powoduje, że paryżanie mają prawo marzyć o finale.

Jeszcze kilka dni temu obawiano się, że Dembele nie zdąży się wyleczyć. Meczu w Londynie nie dokończył ze względu na kontuzję. Potem opuścił ligowe spotkanie ze Strasbourgiem (1:2), ale jest już gotowy do gry. – Od dwóch dni trenuje z zespołem. Będzie do mojej dyspozycji – mówi Luis Enrique.

Czytaj więcej

Inter - Barcelona o finał Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski gotowy do gry

Kandydat do Złotej Piłki

Trener PSG przesunął go w trakcie sezonu ze skrzydła na środek ataku i był to strzał w dziesiątkę. W 45 meczach (licząc wszystkie rozgrywki) trafił 33 razy. Stał się maszyną do zdobywania bramek i ustawił w gronie kandydatów do Złotej Piłki.

Enrique uważa, że dla transformacji Dembele kluczowa była decyzja z października. Wówczas to odsunął napastnika od składu na spotkanie fazy ligowej z Arsenalem. – Wszyscy mnie za to krytykowaliście, a była to najlepsza rzecz, jaką mogłem zrobić – twierdzi trener PSG.

Przeprowadzili wtedy wiele rozmów, Enrique zaczął wystawiać Dembele częściej jako fałszywą dziewiątkę, a piłkarz zostawał po treningach, pracował nad poprawą wykończenia akcji i analizował nagrania, by stawać się jeszcze lepszym.

Dembele od zawsze uznawany był za wielki talent. Barcelona już w 2017 roku zapłaciła za niego 135 mln euro, czyniąc go jednym z najdroższych zawodników świata. W kolejnym roku wygrał z reprezentacją Francji mundial w Rosji, ale głównie siedział na ławce rezerwowych. Cztery lata później w Katarze zagrał już we wszystkich meczach, ale w przegranym finale z Argentyną sprokurował rzut karny i został zmieniony jeszcze przed przerwą. Mimo nieprzeciętnych umiejętności, w Barcelonie rzadko kiedy zachwycał swoją grą kibiców. Częściej frustrował krnąbrnym zachowaniem. Powrót do Francji wyszedł mu na dobre.

Czytaj więcej

Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum

Podróż sentymentalna

Enrique obiecuje, że w rewanżu PSG pokaże odważny, ofensywny futbol i nie będzie bronić wyniku.

– Czasami będziemy cierpieć, ale nie zamierzamy kalkulować. Postaramy się zachowywać tak jak od pierwszej minuty meczu w Londynie. Nie możemy stracić czujności i spocząć na laurach, bo Arsenal jest w stanie w ciągu sekundy odmienić losy rywalizacji, a my wrócimy do punktu wyjścia – podkreśla Enrique i dodaje: – Bardzo rozwinęliśmy się jako zespół i chcemy kontynuować ten proces w kolejnych latach.

Hakimi przekonuje, że w drużynie panuje spokój wynikający z faktu, że już w zeszłym roku PSG było w półfinale. – Chcemy wygrać dla kibiców, którzy byli z nami także w trudnych chwilach. Nie możemy się już doczekać. To jeden z najbardziej ekscytujących meczów, w jakich brałem udział, ze względu na jego znaczenie dla klubu. Atmosfera będzie niesamowita – nie ma wątpliwości Hakimi.

Sentymentalną podróż do Paryża odbędzie Mikel Arteta. Trener Arsenalu spędził jako piłkarz dwa sezony na wypożyczeniu w PSG i wygrał tam Puchar Intertoto (2001). Szkoleniowe osiągnięcia Hiszpana to na razie Puchar Anglii (2020) oraz dwie Tarcze Wspólnoty (2020, 2023).

– By dostać się do finału, będziemy musieli zrobić coś wyjątkowego – zapowiada Arteta, ale wierzy, że jego zawodników stać na sukces.

LIGA MISTRZÓW

PÓŁFINAŁ – REWANŻ

Środa

Paris Saint-Germain – Arsenal (21.00, TVP 1, TVP Sport, Canal+ Extra 1). Pierwszy mecz 1:0

– To gracz, dla którego przychodzisz na stadion. Z piłką przy nodze jest geniuszem – chwali Ousmane’a Dembele kolega z drużyny Achraf Hakimi.

Do niedawna paryżan na trybuny przyciągali Leo Messi, Neymar i Kylian Mbappe, dziś tę rolę przejął Dembele. To właśnie francuski napastnik strzelił jedynego gola w Londynie i sprawił, że PSG do rewanżu przystępuje ze spokojem. Zaliczka nie jest co prawda duża, ale perspektywa rewanżu na własnym stadionie powoduje, że paryżanie mają prawo marzyć o finale.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Barcelona nie wygra Ligi Mistrzów. Wrócą jeszcze silniejsi
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Barcelona z piekła do nieba i z powrotem, Inter pierwszym finalistą
Piłka nożna
Inter - Barcelona o finał Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski gotowy do gry
Piłka nożna
Najszczęśliwszy człowiek na murawie. Harry Kane doczekał się trofeum
Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku