Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.06.2025 04:48 Publikacja: 25.04.2025 12:20
Trener Legii Warszawa Goncalo Feio
Foto: PAP/Leszek Szymański
Portugalczyk ma kontrakt ważny do końca sezonu i nowej umowy jeszcze nie podpisał. Bardzo możliwe, że nie dostanie takiej propozycji, bo Legia w PKO BP Ekstraklasie radzi sobie średnio. O mistrzostwie Polski można zapomnieć, a nawet o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach będzie niezwykle trudno – na pięć kolejek przed końcem sezonu Legia traci osiem punktów do trzeciej Jagiellonii.
Ostatnią szansą jest zdobycie Pucharu Polski. W finale (2 maja na PGE Narodowym) drużyna prowadzona przez Feio zmierzy się z Pogonią Szczecin i jeśli przegra, to nie będzie żadnego powodu, by zatrzymać Portugalczyka przy Łazienkowskiej. Tym bardziej, że Feio ma w pełni zasłużoną opinię człowieka wybuchowego. Jeszcze w Motorze Lublin starł się z ówczesnym prezesem Pawłem Tomczykiem, a już pracując w Legii, pokazywał obsceniczne gesty w stronę kibiców Broendby Kopenhaga.
PZPN znów szuka selekcjonera - już piątego za kadencji Cezarego Kuleszy. Michał Probierz po rozmowie z prezesem...
- Taką podjął decyzję i nie ma co się nad szczegółami zastanawiać. Było - minęło, trzeba myśleć do przodu - powi...
Michał Probierz zapowiadał po porażce z Finlandią (1:2), że nie poda się do dymisji, ale w czwartkowy poranek zm...
„Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacj...
Meczu z Finlandią nie powinno się zapomnieć. Wprost przeciwnie - ta porażka daje szanse na renesans i nawet nada...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas