Do wybuchu skandalu korupcyjnego pewnym kandydatem do sukcesji wydawał się Michel Platini, ale teraz nie wiadomo nawet, czy będzie mógł wystartować w wyborach, gdyż został zawieszony na 90 dni przez Komisję Etyki FIFA (jest podejrzany o przyjęcie łapówki w wysokości 2 mln franków szwajcarskich).

Oprócz wciąż niepewnego Platiniego kandydatów już zgłosiło się czterech: jordański książę Ali ben al-Hussein (był przeciwnikiem Blattera podczas ostatnich wyborów i przegrał z nim 29 maja stosunkiem głosów 73:133), Francuz Jerome Champagne (wróg Platiniego, pracował w FIFA w latach 1999 - 2010), Tokyo Sexwale (biznesman z RPA, siedział w jednej celi z Nelsonem Mandelą) i David Nakhid (były kapitan reprezentacji piłkarskiej Trynidadu i Tobago, dziś szef Akademii Piłkarskiej w Libanie).

Możliwe są także inne zgłoszenia w ostatniej chwili, potem każdy kandydat musi zostać zatwierdzony i przejść procedurę weryfikacyjną FIFA.