To był mecz wagi ciężkiej. W końcu zmierzyły się dwie eksportowe drużyny, które wiosną reprezentują polski futbol w pucharach.
W Europie to Legia poradziła sobie jesienią lepiej, awansując od razu do 1/8 finału Ligi Konferencji, ale po dwumeczu z serbską Baćką Topolą kilka dni temu dołączyła do niej Jagiellonia.
Legia - Jagiellonia. VAR w roli głównej
W Ekstraklasie to drużyna z Białegostoku gra lepiej. Mistrzowie Polski są na trzecim miejscu w tabeli i nie tracą kontaktu z Lechem i Rakowem. Legia po porażkach z Piastem i Radomiakiem jest już piąta, a jeśli przegra w następnej kolejce, może spaść na szóstą pozycję.
Nic dziwnego, że pojawiają się pogłoski o tym, że pozycja trenera Goncalo Feio jest zagrożona, zwłaszcza że Portugalczyk ciągle bawi się zapałkami. Ostatnio dostał czerwoną kartkę, a potem starł się w magazynie Liga+ Extra z byłym sędzią Adamem Lyczmańskim.
Czytaj więcej
Jeżeli problemem jestem ja, to nie chcę od klubu nawet złotówki. Mogę odejść nawet jutro, jeśli ludzie uznają, że to moja wina - mówił trener Legii Goncalo Feio po porażce 1:3 z Radomiakiem.