Gdy w 2017 roku Neymar przechodził za 222 mln euro z Barcelony do sponsorowanego przez Katarczyków Paris Saint-Germain, wydawało się, że przebić tę granicę będzie ciężko. Ale dla krezusów z Bliskiego Wschodu nie ma rzeczy niemożliwych.
Jeśli wierzyć medialnym przeciekom, Saudyjczycy mieli już proponować za Viniciusa Juniora 350 mln. Żadna formalna oferta nie została złożona, ale zdaniem “Relevo” byliby gotowi aktywować nawet klauzulę odstępnego zapisaną w kontrakcie Brazylijczyka z Realem, wynoszącą miliard euro. Byliby też skłonni płacić mu 200 mln rocznej pensji.
Vinicius Junior ambasadorem mundialu w Arabii Saudyjskiej?
Saudyjczycy zmienili strategię. Nie celują już w nasyconych sukcesami piłkarskich emerytów, lecz w młodych zawodników. Viniciusa Juniora chcieliby uczynić jedną z twarzy mundialu 2034. Inny z ambasadorów Cristiano Ronaldo zbliża się nieuchronnie do końca kariery, a Brazylijczyk ma przed sobą jeszcze wiele lat gry - w lipcu będzie obchodził 25. urodziny.
Czytaj więcej
Vinicius Junior nie zdobył Złotej Piłki, ale kończy rok z nagrodą FIFA dla najlepszego piłkarza, którą w poprzednich latach dwukrotnie otrzymał Robert Lewandowski.
Kontrakt z Realem ma ważny do czerwca 2027 roku, ale w ostatnim czasie słychać było, że nie jest zadowolony ze swojej pozycji w zespole.