Liga Mistrzów. Robert Lewandowski strzelił setnego gola. Polak w elitarnym klubie

Robert Lewandowski zdobył swoją setną bramkę w Lidze Mistrzów. Polak strzelił gola z rzutu karnego w 10. minucie meczu FC Barcelona - Brest. Katalończycy prowadzą 1:0.

Publikacja: 26.11.2024 21:26

Robert Lewandowski zdobył setną bramkę

Robert Lewandowski zdobył setną bramkę

Foto: PAP/EPA

Nasz napastnik setną bramkę w najważniejszych europejskich rozgrywkach zdobył trzynaście lat po tej pierwszej, którego strzelił Olympiakosowi Pireus (1:3). Lewandowski do bramki Brestu trafił w 10. minucie wtorkowego spotkania, pewnie uderzając w prawy róg z rzutu karnego. Sędzia „jedenastkę” podyktował właśnie za faul na naszym napastniku. Bramkarz Marco Bizot staranował napastnika Barcelony w starciu powietrznym, kiedy ten przyjmował piłkę podaną przed Pedriego.

Lewandowski gole w Lidze Mistrzów strzelał dla Borussii Dortmund (17 w 28 meczach), Bayernu Monachium (69 w 78) i Barcelony (14 w 19). Trafiał - jak policzyła „L'Equipe” - prawą nogą (64), lewą (16), głową (19) oraz klatką piersiową (1). Jest królem pola karnego, tylko trzy z nich zdobył dzięki uderzeniu zza 18. metra. Siedemnaście spośród trafień Polaka to efekt rzutów karnych.

Czytaj więcej

Zdrowy, skuteczny, wściekły. Robert Lewandowski z kolejnym golem

Wśród dziesięciu najlepszych strzelców tych rozgrywek lepszą średnią goli na mecz niż Lewandowski (0,80) miał tylko Alfredo di Stefani (0,84). Więcej bramek zdobyli zaś jedynie Cristiano Ronaldo (140) oraz Lionel Messi (129). - Grałem w piłkę w tej samej erze, co oni. Były momenty, gdy zbliżałem się do tego elitarnego poziomu, a w niektórych meczach nawet ich pokonałem. Możemy powiedzieć, że byłem blisko – mówił niedawno w rozmowie z „The Athletic”.

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski przeżywa kolejną młodość

Polak tylko w tym sezonie wzbogacił się o pięć bramek, bo trener Hansi Flick sprawił, że 36-latek przeżywa kolejną piłkarską młodość. Lewandowski strzela tej jesieni średnio 1,17 gola na 90 minut. Lepszą średnią miał w karierze klubowej tylko dwa razy – w sezonach 2017/18 (1,20) i 2020/21 (1,50), gdy zostawał w barwach Bayernu Monachium królem strzelców Bundesligi.

Wszyscy wyglądamy lepiej, gramy bardziej widowiskowo. Każdy z nas napędza zespół, a ja jestem elementem w układance

Robert Lewandowski

Jest najskuteczniejszym piłkarzem Ligi Mistrzów i LaLiga, choć poprzedni trener Barcelony Xavi już w niego nie wierzył. Dziś napastnik wciąż w klubie jest, a nie ma trenera. Polak graczem Katalończyków będzie dłużej, bo jeśli rozegra w tym sezonie minimum 55 proc. meczów, to jego kontrakt, na mocy którego zarabia dziś podobno 32 mln euro rocznie, zostanie przedłużony do końca sezonu 2025/26. Później – według katalońskiego „Sportu” - ma go zastąpić Viktor Gyokeres ze Sportingu Lizbona. 

-  Jest najlepszą „dziewiątką” ostatniej dekady - nie kryje Flick, który Polaka za grę w polu karnym oraz zachowanie przed bramką chwali regularnie. Sam Lewandowski przyznaje zaś, że po prostu ma więcej sytuacji, dostaje więcej podań. - Wszyscy wyglądamy lepiej, gramy bardziej widowiskowo. Każdy z nas napędza zespół, a ja jestem elementem w układance – mówi.

Czytaj więcej

Co gryzie Kyliana Mbappe?

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski wreszcie zrozumiał młodzież

Lewandowski we wspomnianej rozmowie z „The Athletic” podkreśla, że Flick we wzlocie Barcelony odegrał kluczową rolę. To on miał być człowiekiem, który na boisku i w szatni zdołał połączyć światy piłkarzy starszych oraz tych nowej generacji. - Sam na początku musiałem ich zrozumieć, bo młodzi są dziś inni niż kiedyś: bardziej nieustraszeni, pewni siebie. Mam wrażenie, że w ciągu ostatniego roku zacząłem się z nimi lepiej dogadywać - wyjaśnia nasz napastnik.

To ważne, bo tej jesieni w wielu meczach na boisku faktycznie otaczają go dzieciaki: Lamine Yamal (2007), Pau Cubarsi (2007), Marc Casado (2003), Fermin Lopez (2003) Pablo Torre (2003), Pedri (2002) czy Gerard Martin (2002), a do gry po poważnej kontuzji wraca właśnie 20-letni Gavi. Do roli gwiazdy drużyny dojrzał zwłaszcza ten pierwszy, ale przeciwko Brestowi zespół musiał sobie radzić bez niego.

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Witaj druga ligo

Mistrz Europy po poprzednim meczu Ligi Mistrzów – z Crveną Zvezdą Belgrad (2:5) - doznał kontuzji kostki. Katalończycy później, już bez niego, przegrali w LaLiga z Realem Sociedad (0:1) i zremisowali z Celtą Vigo (2:2). Spotkanie z Brestem było dla nich okazją do pierwszego tej jesieni zwycięstwa bez Yamala w składzie. Kiedy wygrał, Barcelona odniosła 14 zwycięstw w 16 meczach.

Liga Mistrzów. Kiedy Wojciech Szczęsny zagra w Barcelonie?

Lista problemów jest dłuższa, bo choć kontuzje wyleczyli już Gavi, Lopez, Dani Olmo czy Frenkie de Jong, to dziś na liście piłkarzy z urazami są m. in. wspomniany Yamal, Alejandro Balde, Marc Bernal, Andreas Christensen, Roland Araujo oraz Marc-Andre ter Stegen. Tego ostatniego w bramce zastąpił Inaki Pena i niezmiennie zbiera pochwały. To oznacza, że Wojciech Szczęsny na debiut w Barcelonie poczeka prawdopodobnie do stycznia i meczów w Pucharze Króla.

Liga Mistrzów. Barcelona gra z bretońskim kopciuszkiem

Francuzi to w Lidze Mistrzów kopciuszek, BBC nazwała ich wręcz „małą rybką w wielkim, piłkarskim bretońskim stawie”. Budżet klubu to 45-50 mln euro, sam Lewandowski rocznie zarabia niewiele mniej. Wartość rynkowa wszystkich piłkarzy z kadry Brestu, to według portalu transfermarkt.de 120 mln euro, czyli mniej, niż teoretycznie kosztowałby potencjalnego nabywcę sam Yamal. Kiedy w styczniu ubiegłego roku trenerem zespołu został Eric Roy – wcześniej nie pracował jako szkoleniowiec od jedenastu lat – zespół leżał w strefie spadkowej francuskiej Ligue 1.

Brest utrzymał się w elicie, a w kolejnym sezonie popłynął na fali, do trzeciego miejsca w tabeli, które w nowej formule Ligi Mistrzów oznaczało awans bezpośrednio do fazy grupowej. Tam Bretończycy wykorzystali dobre losowanie terminarza. Pokonali Sturm Graz (2:1), RB Salzburg (4:0), Spartę Praga (2:1) i zremisowali z Bayerem Leverkusen (1:1). Lepiej fazę ligową zaczął tylko FC Liverpool.

Na mecz do Barcelony poleciało 3000 kibiców. Mogli być zadowoleni, bo ich zawodnicy mecz rozpoczęli odważnie, ale wynik meczu otworzył Lewandowski.

Najlepsi strzelcy w dziejach Ligi Mistrzów

1. Cristiano Ronaldo – 140 (średnia 0,77)

2. Lionel Messi – 129 (0,79)

3. Robert Lewandowski – 100 (0,80)

4. Karim Benzema – 90 (0,59)

5. Raul – 71 (0,50)

6. Ruud van Nistelrooy – 56 (0,77)

7. Thomas Mueller – 54 (0,35)

8. Thierry Henry – 50 (0,45)

9. Kylian Mbappe – 49 (0,64)

10. Alfredo di Stefano – 49 (0,84)

Nasz napastnik setną bramkę w najważniejszych europejskich rozgrywkach zdobył trzynaście lat po tej pierwszej, którego strzelił Olympiakosowi Pireus (1:3). Lewandowski do bramki Brestu trafił w 10. minucie wtorkowego spotkania, pewnie uderzając w prawy róg z rzutu karnego. Sędzia „jedenastkę” podyktował właśnie za faul na naszym napastniku. Bramkarz Marco Bizot staranował napastnika Barcelony w starciu powietrznym, kiedy ten przyjmował piłkę podaną przed Pedriego.

Lewandowski gole w Lidze Mistrzów strzelał dla Borussii Dortmund (17 w 28 meczach), Bayernu Monachium (69 w 78) i Barcelony (14 w 19). Trafiał - jak policzyła „L'Equipe” - prawą nogą (64), lewą (16), głową (19) oraz klatką piersiową (1). Jest królem pola karnego, tylko trzy z nich zdobył dzięki uderzeniu zza 18. metra. Siedemnaście spośród trafień Polaka to efekt rzutów karnych.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Nie żyje Jan Furtok, największa legenda GKS-u Katowice
Piłka nożna
Zdrowy, skuteczny, wściekły. Robert Lewandowski z kolejnym golem
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Brest, czyli mała rybka w wielkim piłkarskim stawie
Piłka nożna
Liga Narodów. Wielkie hity w ćwierćfinałach. Znamy też pary barażowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Były reprezentant Polski Tomasz K. zatrzymany przez CBA. Są zarzuty