Bartosz Slisz zniszczył marzenia Leo Messiego. Niespodzianka w MLS, a w tle polski sędzia

Inter Miami nie zdobędzie tytułu mistrzowskiego. Drużyna Leo Messiego odpadła już w pierwszej rundzie play off Major League Soccer. W trzecim meczu z Atlanta United przegrała 2:3, a decydującego gola strzelił Bartosz Slisz.

Aktualizacja: 10.11.2024 14:45 Publikacja: 10.11.2024 13:50

Lionel Messi podczas meczu Inter Miami CF - Atlanta United

Lionel Messi podczas meczu Inter Miami CF - Atlanta United

Foto: Carmen Mandato / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP

Inter był najlepszym zespołem sezonu zasadniczego, ustanowił rekord ligi (74 punkty w 34 meczach), a szef światowej federacji (FIFA) Gianni Infantino zaprosił go nawet na przyszłoroczny klubowy mundial, licząc, że wzrośnie zainteresowanie turniejem, którego gospodarzem będą Stany Zjednoczone, i uda się sprzedać prawa telewizyjne za satysfakcjonującą kwotę.

Tymczasem ekipa byłych gwiazd Barcelony (Messi, Luis Suarez, Sergio Busquets, Jordi Alba), choć stała się głównym kandydatem do mistrzostwa USA, potknęła się już na pierwszej przeszkodzie - o rywala, który by dostać się do play off, potrzebował barażu.

MLS. Bartosz Slisz lepszy od Leo Messiego

Marzenia ekipy z Miami o pierwszym tytule rozwiała Atlanta United, a dokładnie Bartosz Slisz. Polski pomocnik rzadko zdobywa bramki, należą do niego inne zadania, ale w niedzielę to właśnie on został bohaterem wieczoru. Była 76. minuta, gdy strzałem głową zapewnił swojej drużynie awans do półfinału Konferencji Wschodniej.

Nic nie dały protesty piłkarzy Interu, którzy sugerowali, że sędzia powinien przerwać grę, bo na boisko bez kontaktu z rywalem upadł Sergio Busquets i leżał w polu karnym, gdy Atlanta kontynuowała bramkową akcję.

Czytaj więcej

Bartosz Slisz leci za ocean. Trafił do klubu, który powstał dziesięć lat temu

Mecz prowadził Łukasz Szpala, który jeszcze dziesięć lat temu sędziował w Polsce w czwartej lidze. Ze względów osobistych wyjechał do USA, pracował na budowie, ale piłki nie porzucił. Zaczął wspinaczkę po sędziowskiej drabinie i już w 2021 roku został arbitrem MLS.

Czy Bartosz Slisz zasługuje na to, by grać w reprezentacji Polski?

Slisz przyleci teraz na zgrupowanie reprezentacji Polski przed ostatnimi meczami Ligi Narodów. W piątek Polacy zmierzą się w Porto z Portugalią, a trzy dni później podejmą w Warszawie Szkotów.

W październiku Michał Probierz powołania mu nie wysłał, choć wcześniej zapraszał go na zgrupowania regularnie. Nie brakowało głosów, że Slisz nie zasługuje na to, by grać w kadrze. On jednak robi swoje i będzie miał okazję spłacić kredyt zaufania.

Czytaj więcej

Ta gra nazywa się soccer

Niewiele brakowało, by w półfinale Konferencji Wschodniej doszło do polskiego pojedynku. Karol Świderski strzelił gola dla Charlotte, ale później pomylił się w serii rzutów karnych i to Orlando City zmierzą się teraz z zespołem Slisza. Pierwszy mecz 24 listopada.

Inter był najlepszym zespołem sezonu zasadniczego, ustanowił rekord ligi (74 punkty w 34 meczach), a szef światowej federacji (FIFA) Gianni Infantino zaprosił go nawet na przyszłoroczny klubowy mundial, licząc, że wzrośnie zainteresowanie turniejem, którego gospodarzem będą Stany Zjednoczone, i uda się sprzedać prawa telewizyjne za satysfakcjonującą kwotę.

Tymczasem ekipa byłych gwiazd Barcelony (Messi, Luis Suarez, Sergio Busquets, Jordi Alba), choć stała się głównym kandydatem do mistrzostwa USA, potknęła się już na pierwszej przeszkodzie - o rywala, który by dostać się do play off, potrzebował barażu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Liga Narodów. Wielkie hity w ćwierćfinałach. Znamy też pary barażowe
Piłka nożna
Były reprezentant Polski Tomasz K. zatrzymany przez CBA. Są zarzuty
Piłka nożna
Kiedy losowanie eliminacji MŚ 2026? Z kim może zagrać Polska?
Piłka nożna
Kto awansował, a kto spadł. Kiedy losowanie Ligi Narodów?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Piłka nożna
Co gryzie Kyliana Mbappe?