Polak w swoim debiucie na niemieckich boiskach trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z bramki - raz po samobójczym strzale Jakuba Kamińskiego.
Dziennikarze “Kickera” docenili jednak, że swoimi interwencjami uchronił Wilki przed jeszcze wyższą porażką. Przyznali mu notę 1,5, co oznacza prawie klasę światową. Grabara znalazł się w drużynie kolejki obok takich gwiazd jak Harry Kane (Bayern) czy Florian Wirtz (Bayer Leverkusen). Nie zabrakło miejsca także dla jego kolegi z zespołu Lovro Majera, który w niedzielę strzelił dwa gole.
Jak Kamil Grabara trafił do Wolfsburga?
Grabara trafił do Wolfsburga latem z FC Kopenhaga za 13,5 mln euro. Niemiecki klub porozumiał się z nim już jednak rok temu. To był dla Wilków złoty interes. Dziś po znakomitych występach Polaka w Lidze Mistrzów - FC Kopenhaga wyszła z grupy, w której grały Bayern, Manchester United i Galatasaray Stambuł, a potem odpadła z Manchesterem City - musiałyby zapłacić zapewne dużo więcej.
Czytaj więcej
W piątek startuje nowy sezon Bundesligi. Z Łukaszem Piszczkiem w roli asystenta trenera Borussii Dortmund. Bayern Monachium chce wrócić na tron, ale Bayer Leverkusen nie zamierza schodzić ze zwycięskiej ścieżki.
Dzięki przeprowadzce z Danii do Niemiec Grabara będzie miał okazję co tydzień rywalizować z silnymi przeciwnikami. Jeśli utrzyma wysoką formę, to szybko przejdzie do jeszcze większego klubu. Może też przekona do siebie selekcjonera Michała Probierza i dostanie szansę w jesiennych meczach Ligi Narodów.