Guardiola odchodzi z Monachium, w Bundeslidze będą za nim tęsknić, ale równocześnie wielu się cieszy. Niemal na pewno Katalończyk zostanie od nowego sezonu trenerem Manchesteru City. Szykuje się zatem prawdziwe zderzenie światów – Guardioli i Premier League.
Jedni uważają, że przybycie Pepa do Anglii będzie przełomem kopernikańskim na miarę zstąpienia Arsene'a Wengera do Arsenalu. Gdy Francuz w 1996 roku pojawił się w Londynie, wprowadził porządki, które dziś są w Anglii standardem. Zabronił swoim piłkarzom żywić się rybą z frytkami oraz piwem, zapoznał ich z elementarnymi zasadami kontynentalnej piłki. Nagle Wyspiarze zrozumieli, że futbol to nie jest gra, w której wygrywa ten, kto kopie mocniej i dalej, a niezliczona liczba dośrodkowań do napastnika postury trzydrzwiowej szafy nie zawsze przekłada się na gole.