Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.07.2018 22:40 Publikacja: 25.07.2018 09:58
Kilka dni temu na jego Facebookowym koncie ukazał się emocjonalny wpis, którym Pawłowski skomentował swoją obecną sytuację. Zawodnik znalazł się bowiem na zakręcie swojej kariery. Jeszcze kilka miesięcy temu, po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym i udanych występach w zimowych sparingach wydawało się, że powalczy o miejsce w bramce zabrzańskiej z Tomaszem Loską. Tymczasem teraz nie ma dla niego miejsca nawet na ławce rezerwowych. Bramkarzem numer 2 został Daniel Bielica.
Pawłowskiego zapytaliśmy, czy dodałby jeszcze coś do zamieszczonego na Facebooku wpisu. – Nie chcę tworzyć skomplikowanej narracji. Mój wpis miał raczej charakter prywatny i nie zależy mi w tej kwestii na rozgłosie. Wszystko, co ważne, już powiedziałem – wyjaśnia krótko.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas