Meczem ze Słoweńcami wychowanek LKS Goczałkowice żegnał się z narodowymi barwami. Podziękowaniom dla zawodnika z Górnego Śląska nie było końca. – To wyjątkowa postać. Chcieliśmy mu podziękować za lata wielkiej gry w reprezentacji Polski. Za serce, za ambicję, pełen profesjonalizm i zawsze wysoką formę w narodowych barwach – podkreśla Zbigniew Boniek.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej i jeden z najlepszych piłkarzy w historii naszego futbolu, umieścił niedawno Piszczka w swojej jedenastce stulecia PZPN, którą już wkrótce mamy poznać. Głosowanie na tą szczególną jedenastkę trwa na stronie od100lat.laczynaspilka.pl. Kończy się 20 listopada.
Przed spotkaniem na ładny gest zdobył się też Zieliński. O co chodzi? Piszczek przez lata grał w narodowych barwach z numerem 20. Po tym, jak po mundialu w Rosji „Piszczu” zrezygnował z gry w kadrze, numer ten „przejął” pomocnik Napoli.
– Przez wiele lat z tym numerem grał Łukasz. Wielka szkoda, że teraz zagrał po raz ostatni. „Piszczu”, dzięki za lata wielkiej gry dla naszej drużyny narodowej! – tak [Piotr Zieliński] skomentował „oddanie” numeru 20 Piszczkowi. Zieliński biegał we wczorajszym spotkaniu z nr 7.
BOGUSŁAW KACZMAREK, były szkoleniowiec klubów ekstraklasy: