Dwa marcowe sparingi miały potwierdzić, że Francuzi trzy miesiące przed mistrzostwami Europy zmierzają w dobrym kierunku, ale już pierwszy z nich wlał spory niepokój.
“Zostaliśmy zdeklasowani. W naszej drużynie nic nie działało. Dostaliśmy niespodziewany wielki policzek i lekcję futbolu. I to wszystko w 150. meczu Didiera Deschampsa w roli selekcjonera” - pisze dziennik “L'Equipe”, a “Le Figaro” dodaje, że tak słabo reprezentacja nie zagrała w żadnym z ubiegłorocznych meczów.
Francja - Niemcy. Co powiedział Didier Deschamps
“Piłkarze Deschampa zawiedli w wielu obszarach. Obciążeni koszmarnym początkiem nie potrafili utrzymać głowy nad powierzchnią” - bije na alarm “Le Parisien”. “Grali bez duszy i pomysłu” - dodaje “Sud Ouest”.
Francuzi stracili w Lyonie gola już w siódmej sekundzie i nie byli w stanie otrząsnąć się po tym ciosie. To Niemcy dominowali, choć w 2023 roku wygrali tylko trzy z 11 meczów. Trójkolorowi z kolei od porażki w finale mundialu z Argentyną przegrali tylko dwa spotkania - oba towarzyskie z Niemcami. Przez eliminacje Euro 2024 przeszli jak huragan i wydawali się jednym z faworytów do mistrzostwa.
W sobotę piłkarzy Deschampsa żegnały gwizdy. We francuskiej prasie można przeczytać o “hańbie”, “klęsce” i “żenującej porażce”.