Chiny czyli smok na zakupach

Chińczycy chcą być nową siłą w futbolu – kupują piłkarzy, dobrze im płacą i myślą o mistrzostwach świata

Aktualizacja: 01.02.2016 23:45 Publikacja: 01.02.2016 18:01

Brazylijczyk Ramires zamienił mistrza Anglii Chelsea na dziewiątą drużynę ligi chińskiej – Jiangsu S

Brazylijczyk Ramires zamienił mistrza Anglii Chelsea na dziewiątą drużynę ligi chińskiej – Jiangsu Sunig

Foto: AFP

Wyjątkowo spokojne zimowe okno transferowe przerywane było tylko coraz głośniejszymi pomrukami budzącego się smoka. Zanim nadeszła północ i do desperackich ataków przystąpili Anglicy, skłonni w ostatnich godzinach wydać miliony funtów na kogoś, kto choć raz w ostatnich tygodniach kopnął prosto piłkę, najwyższe transfery należały do Chińczyków.

28 milionów euro wydał dziewiąty klub poprzedniego sezonu Jiangsu Sunig na pomocnika Chelsea, 28-letniego Ramiresa, który będzie zarabiał 200 tysięcy funtów tygodniowo. Brazylijczyk zdobył mistrzostwo Anglii i Puchar Mistrzów z londyńskim klubem, a w reprezentacji występuje regularnie. To nie jest rentier, który dał się skusić na lukratywną emeryturę, tylko piłkarz mający przed sobą przyszłość w Europie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia Białystok gra nie tylko dla siebie
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Kupmy sobie klub. Gwiazdy futbolu inwestują
Piłka nożna
Marcin Robak wznawia karierę. Teraz będzie grał w futsal
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Zlatan Ibrahimović krytykuje Szymona Marciniaka
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce