Klub czwartkowy mecz reklamował w mediach społecznościowych kojarzoną z Birmingham postacią Thomasa Shelby'ego, czyli fikcyjnego bohatera serialu "Peaky Blinders". Kibice powinni je jednak łączyć raczej z polską piłką. Piłkarzem Birmingham City jest Krystian Bielik, a w 1991 roku Legię na Aston Villę zamienił Dariusz Kubicki.
Wyzwanie warszawiaków czeka spore. Aston Villa jest rozpędzona, bo w ostatniej kolejce Premier League pokonała Tottenham Hotspur, a więc niedawnego lidera, i to na jego terenie. Trener Unai Emery, który w karierze wygrał Ligę Europy już trzykrotnie, cały czas przekonuje, że jego drużyna doskonale wie, co robić - także podczas rywalizacji na międzynarodowej arenie.
Aston Villa - Legia Warszawa. Matty Cash wrócił i skrzywdził rywala
Nie wiadomo, czy na boisko wybiegnie Matty Cash, czyli obrońca reprezentacji Polski. Problemy z barkiem sprawiły, że nie było go na ostatnim zgrupowaniu drużyny narodowej, ale te kłopoty ma już za sobą, skoro zagrał ostatnio z Tottenhamem i nawet tak sfaulował Rodrigo Bentancura, że ten doznał kontuzji.
Czytaj więcej
Mecz Real Madryt - SSC Napoli (4:2) pokazał, że futbol to rozrywka zaprojektowana po to, aby cieszyć kibiców. Piłkarze zapewnili im fajerwerki. Jedynie Piotr Zieliński częściej cierpiał niż błyszczał i opuścił boisko z urazem.
Legia nie jest faworytem, ale do awansu wystarczy jej remis - niezależnie od wyniku spotkania AZ Alkmaar - Zrinjski Mostar, które rozpocznie się o 18.45. Kibicom optymizmu dodaje fakt, że do składu wraca Blaż Kremer. Słoweniec został - na chwilę - odsunięty od pierwszego zespołu, ale najwyraźniej sztab szkoleniowy nie ma powodów, aby gniewać się na niego dłużej.