Dobra passa zaczęła się miesiąc temu od zwycięstwa nad będącym w kryzysie Rakowem Częstochowa (2:1). Jedenastka prowadzona przez Jana Urbana - oprócz mistrza Polski - pokonała też ŁKS Łódź (5:0) i Cracovię (1:0) oraz wyeliminowała z Pucharu Polski Zagłębie Sosnowiec (2:1). Przed wyjazdami na spotkania ze Stalą Mielec oraz Puszczą Niepołomice wydawało się, że dobra passa będzie kontynuowana, ale przyszły porażki.
Górnik piłkarsko wyglądał dobrze i w obu tych spotkaniach prowadził, lecz dwukrotnie przegrał 1:2. O ile przeciwko Stali można było mówić jeszcze o potknięciu, to porażka z beniaminkiem daje do myślenia. Tak źle - pod względem wyników - było tylko na początku rozgrywek, kiedy Górnik przegrał z Radomiakiem (0:2) i Wartą Poznań (0:2).