Raków Częstochowa wciąż czeka. Kapitan pechowcem sezonu

Zoran Arsenić, czyli kapitan i jeden z liderów Rakowa Częstochowa, rundy jesiennej nie może zaliczyć do udanych, bo stracił przez kontuje ponad połowę meczów.

Publikacja: 05.11.2023 14:09

Zoran Arsenić, 29-letni stoper Rakowa

Zoran Arsenić, 29-letni stoper Rakowa

Foto: PAP/Waldemar Deska

29-letni stoper w ostatnich tygodniach leczył złamany palec. Był to uraz uciążliwy - nie tylko dla niego, ale i dla całego zespołu. Raków grał w obronie słabo i wszyscy odliczali dni do jego powrotu. Radość była chwilowa, bo Arsenić podczas meczu ze Sportingiem Lizbona, po ataku Viktora Gyoekeresa, doznał kontuzji kostki. Nie zagra przez miesiąc.

Ostatni ligowy mecz z Widzewem Łódź (1:1), podobnie jak poprzednie występy Rakowa w tym sezonie potwierdził, jak dużo znaczy nieobecność Arsenicia. Mistrz Polski w lidze stracił już 15 goli, nie lepiej jest na europejskiej arenie. Zespół z Częstochowy w siedmiu meczach z Arseniciem trzy razy zachował czyste konto, a bez niego - ani razu.

Raków - Zagłębie. Mistrzowie Polski łatają dziury

Sytuacja częstochowskiej obrony nie jest dobra. Adnan Kovacević, który zastępował Arsenicia, regularnie zawodzi. Podczas ostatniego meczu ligowego na boisko w centrum defensywy wybiegł Fran Tudor, a więc prawy wahadłowy. Zagrał solidnie, ale Raków stracił wiele na jego pozycji, gdzie jest niekwestionowanym liderem.

Czytaj więcej

Kolejny mundial na pustyni. Arabia Saudyjska zorganizuje piłkarskie mistrzostwa świata

Nadzieja w powrotach. Wedle planu oraz informacji przekazanych przez klub do treningów w listopadzie wrócą Stratos Svarnas i Adrian Gryszkiewicz. O ile w przypadku tego pierwszego można nadzieję, że zespół wzmocni, to drugi - od momentu transferu do Częstochowy - nie umiał wywalczyć sobie miejsca w składzie. To człowiek-widmo.

Nie brakuje głosów, że pozyskanie Gryszkiewicza to jeden z najgorszych transferów Rakowa ostatnich lat. Sytuacja Svarnasa jest zdecydowanie lepsza. Wielu za Grekiem tęskni i liczy, że zacznie grać tak szybko, jak to możliwe. Jest wśród kibiców wiara, że dzięki niemu Raków w drugiej części sezonu nawiąże do jakości z poprzednich rozgrywek.

29-letni stoper w ostatnich tygodniach leczył złamany palec. Był to uraz uciążliwy - nie tylko dla niego, ale i dla całego zespołu. Raków grał w obronie słabo i wszyscy odliczali dni do jego powrotu. Radość była chwilowa, bo Arsenić podczas meczu ze Sportingiem Lizbona, po ataku Viktora Gyoekeresa, doznał kontuzji kostki. Nie zagra przez miesiąc.

Ostatni ligowy mecz z Widzewem Łódź (1:1), podobnie jak poprzednie występy Rakowa w tym sezonie potwierdził, jak dużo znaczy nieobecność Arsenicia. Mistrz Polski w lidze stracił już 15 goli, nie lepiej jest na europejskiej arenie. Zespół z Częstochowy w siedmiu meczach z Arseniciem trzy razy zachował czyste konto, a bez niego - ani razu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Juventus Turyn wstaje z kolan. Wojciech Szczęsny wśród liderów
Piłka nożna
Barcelona wygrała w Kraju Basków, Robert Lewandowski bez gola
Piłka nożna
Bayern rozbił Borussię Dortmund. Popis Harry'ego Kane'a
Piłka nożna
Wywiesił na stadionie baner "Strefa wolna od LGBT". Polonia Warszawa nałożyła zakaz klubowy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Piłka nożna
Trzy gole Jesusa Imaza. Jagiellonia wygrywa 4:0