Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.06.2025 01:12 Publikacja: 17.10.2023 03:00
Foto: Fotorzepa/Andrzej Bogacz
17 października 1973 roku Polska zremisowała w Londynie z Anglią 1:1, dzięki czemu pierwszy raz po wojnie awansowała do finałów mistrzostw świata.
Znam wielu kibiców, którzy od pewnego czasu – świadomi okrągłej rocznicy tego wydarzenia i generalnie piłce życzliwi – mówili: „No nie, znowu leśne dziadki będą przypominać parady Tomaszewskiego i bramkę Domarskiego, zdobytą dzięki temu, że mu piłka zeszła z nogi. Jakby nie było nic ciekawszego do wspominania z nieodległej przeszłości. Kogo obchodzą jakieś wykopaliska. Piłka to nie archeologia”. To nie są głosy odosobnione. Nawet od rządzących usiłujących nam wmówić, co jest słuszne, słyszę, że historia zaczęła się wraz z ich przyjściem, a wszystko, co było wcześniej, się nie liczy.
Polacy przegrali pierwszy mecz po aferze opaskowej. W Helsinkach ulegli 1:2 przeżywającej kryzys Finlandii i str...
Robert Lewandowski zbudował sobie pomnik, a teraz go burzy. Jeśli nie przeprosi się z Michałem Probierzem albo n...
Piotr Zieliński, który - decyzją Michała Probierza - zastąpił Roberta Lewandowskiego w roli kapitana reprezentac...
Selekcjoner Michał Probierz i nowy kapitan kadry Piotr Zieliński podczas konferencji w Helsinkach odpowiadali na...
Robert Lewandowski w rozmowie z Wirtualną Polską zapewnia, że wspiera Piotra Zielińskiego, nowego kapitana repre...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas