Polska - Mołdawia. Dlaczego wstydzimy się za piłkarzy

Michał Probierz mówi, że nie jest cudotwórcą, ale nie potrzeba magika, żeby pokonać przed własną publicznością Mołdawię, czyli jedną z najsłabszych reprezentacji w Europie. Nic dziwnego, że Polaków w niedzielę pożegnały gwizdy.

Publikacja: 16.10.2023 11:58

Piotr Zieliński podczas meczu eliminacyjnego grupy E piłkarskich mistrzostw Europy z Mołdawią

Piotr Zieliński podczas meczu eliminacyjnego grupy E piłkarskich mistrzostw Europy z Mołdawią

Foto: PAP/Leszek Szymański

Polacy specjalizują się ostatnio w rozdawaniu uśmiechów, prezentujemy rywalom wyniki przełomowe. Już wygrana z czerwca była jednym z największych osiągnięć w dziejach mołdawskiej piłki, a teraz uzupełnił ją remis na PGE Narodowym. Swoje szczęście przeżyli także Albańczycy, którzy na pokonanie reprezentacji Polski czekali 70 lat i dziś są o krok od awansu na Euro 2024.

Piłkarze w biało-czerwonych koszulkach przekraczają tymczasem kolejne granice wstydu. Polacy wygrali w tych eliminacjach jeden z czterech wyjazdowych meczów, na tarczy wracali z Pragi (1:3), Kiszyniowa (2:3) i Tirany (0:2). Pokonaliśmy tylko Albanię (1:0) oraz Wyspy Owcze (2:0, 2:0), a w dwumeczu z Mołdawią – to 159. drużyna rankingu FIFA – zdobyliśmy punkt.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Piłka nożna
Szybcy i wściekli. Barcelona rozbiła Real i ma Superpuchar Hiszpanii, Wojciech Szczęsny z czerwoną kartką
Piłka nożna
Piłkarze bez przedłużonych kontraktów. Kto po sezonie może odejść za darmo?
Piłka nożna
Będzie pierwsze w tym roku El Clasico. Barcelona i Real zagrają o Superpuchar Hiszpanii
Piłka nożna
Puchary pustyni. W piłce wszystko jest jedynie kwestią ceny?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Piłkarz radomskiego klubu pobił kolegę do nieprzytomności. Klub zdecydował o karze