Liga Europy. Zostały wiara i duże pieniądze

Lech Poznań gra w czwartek z Benficą. Tylko zwycięstwo w Lizbonie przedłuży i tak już małe szanse wicemistrzów Polski na wyjście z grupy.

Aktualizacja: 02.12.2020 22:40 Publikacja: 02.12.2020 18:52

Trening Lecha Poznań w Lizbonie

Trening Lecha Poznań w Lizbonie

Foto: lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

– Strzeliliśmy sobie w kolano – przyznał przed kamerami TVP Filip Bednarek po przegranym spotkaniu ze Standardem.

W Liege bramkarz Lecha nieraz ratował drużynę, ale był bezradny, kiedy w doliczonym czasie Kostas Laifis trafiał na 2:1. Mimo prowadzenia i gry w przewadze (przez pół godziny) Lech nie umiał zadać decydującego ciosu i został ukarany. Podobnie jak w meczach z Legią i Rakowem stracił gola w samej końcówce. To był najsłabszy występ piłkarzy z Poznania w Lidze Europy. Punktów muszą teraz szukać na trudnym terenie w Lizbonie. Polecieli tam już we wtorek, prosto z Gdańska, gdzie odnieśli pierwsze od ponad miesiąca zwycięstwo w Ekstraklasie.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
"Faraon Manchesteru”. Czy Omar Marmoush uratuje City?
Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu
Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego