Na dziesięć dotychczas rozegranych meczów Biało-Czerwoni z Serbami wygrali tylko raz - w 2019 roku w towarzyskim starciu w Lubinie. W piątek w Koszalinie faworytami byli więc goście i to oni do przerwy prowadzili 2:0, po trafieniach Nikoli Matijevicia i Strahinji Petrova. Rywale Polaków w pierwszej połowie dominowali, ale po wznowieniu gry jeszcze większą przewagę wypracowali sobie zawodnicy Błażeja Korczyńskiego. Udokumentowali ją golem jednak tylko raz i to na samym początku tej części gry - gdy po zejściu z piłką do środka nie do obrony uderzył Tomasz Lutecki. Później, mimo wielu dobrych sytuacji, wynik już się nie zmienił. Gospodarze nie mogli wyregulować celowników, a gdy już to robili, na ich drodze znajdował się jeszcze znakomicie dysponowany serbski bramkarz.
W drugim piątkowym meczu grupy B fazy Elite Round kwalifikacji do mistrzostw świata Belgowie grają z Ukrainą. Już do przerwy goście, którzy w środę na neutralnym gruncie (w węgierskim Berettyóújfalu) zagrają z Polską, prowadzą 7:1.
Czytaj więcej
Coraz więcej futsalowych klubów decyduje się na połączenie z piłkarskimi. Teraz więzi zacieśnili chorzowianie. Clearex to ikona polskiego futsalu. Ruch po latach wraca do piłkarskiej ekstraklasy.
Awans na mistrzostwa świata wywalczą zwycięzcy pięciu grup eliminacyjnych. Dodatkowo cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc rozegrają baraże o dwie ostatnie europejskie przepustki na futsalowy mundial.
Reprezentacja Polski brała udział w turnieju finałowym mistrzostw świata w futsalu tylko raz - w 1992 roku w Hongkongu.