Eliminacje mistrzostw świata w futsalu. Polska przegrała z Serbią

Od porażki 1:2 z Serbią polscy futsaliści rozpoczęli walkę o mistrzostwa świata w fazie Elite Round europejskich kwalifikacji.

Publikacja: 15.09.2023 21:05

Jedyną bramkę dla Polaków zdobył w Koszalinie Tomasz Lutecki (z lewej)

Jedyną bramkę dla Polaków zdobył w Koszalinie Tomasz Lutecki (z lewej)

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Na dziesięć dotychczas rozegranych meczów Biało-Czerwoni z Serbami wygrali tylko raz - w 2019 roku w towarzyskim starciu w Lubinie. W piątek w Koszalinie faworytami byli więc goście i to oni do przerwy prowadzili 2:0, po trafieniach Nikoli Matijevicia i Strahinji Petrova. Rywale Polaków w pierwszej połowie dominowali, ale po wznowieniu gry jeszcze większą przewagę wypracowali sobie zawodnicy Błażeja Korczyńskiego. Udokumentowali ją golem jednak tylko raz i to na samym początku tej części gry - gdy po zejściu z piłką do środka nie do obrony uderzył Tomasz Lutecki. Później, mimo wielu dobrych sytuacji, wynik już się nie zmienił. Gospodarze nie mogli wyregulować celowników, a gdy już to robili, na ich drodze znajdował się jeszcze znakomicie dysponowany serbski bramkarz.

W drugim piątkowym meczu grupy B fazy Elite Round kwalifikacji do mistrzostw świata Belgowie grają z Ukrainą. Już do przerwy goście, którzy w środę na neutralnym gruncie (w węgierskim Berettyóújfalu) zagrają z Polską, prowadzą 7:1.

Czytaj więcej

Mała piłka chce do dużej. Futsalowe kluby łączą się z piłkarskimi

Awans na mistrzostwa świata wywalczą zwycięzcy pięciu grup eliminacyjnych. Dodatkowo cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc rozegrają baraże o dwie ostatnie europejskie przepustki na futsalowy mundial.

Reprezentacja Polski brała udział w turnieju finałowym mistrzostw świata w futsalu tylko raz - w 1992 roku w Hongkongu.

Dziesiąte w historii mistrzostwa świata w futsalu odbędą się w 2024 roku w Uzbekistanie.

Na dziesięć dotychczas rozegranych meczów Biało-Czerwoni z Serbami wygrali tylko raz - w 2019 roku w towarzyskim starciu w Lubinie. W piątek w Koszalinie faworytami byli więc goście i to oni do przerwy prowadzili 2:0, po trafieniach Nikoli Matijevicia i Strahinji Petrova. Rywale Polaków w pierwszej połowie dominowali, ale po wznowieniu gry jeszcze większą przewagę wypracowali sobie zawodnicy Błażeja Korczyńskiego. Udokumentowali ją golem jednak tylko raz i to na samym początku tej części gry - gdy po zejściu z piłką do środka nie do obrony uderzył Tomasz Lutecki. Później, mimo wielu dobrych sytuacji, wynik już się nie zmienił. Gospodarze nie mogli wyregulować celowników, a gdy już to robili, na ich drodze znajdował się jeszcze znakomicie dysponowany serbski bramkarz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Wywiesił na stadionie baner "Strefa wolna od LGBT". Polonia Warszawa nałożyła zakaz klubowy
Piłka nożna
Trzy gole Jesusa Imaza. Jagiellonia wygrywa 4:0
Piłka nożna
Polskie drużyny w walce o europejskie puchary. Wszyscy chcą się dostać na salony
Piłka nożna
Mieli grać w europejskich pucharach, wkrótce mogą przestać istnieć. Ukraiński klub na skraju upadku
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Piłka nożna
Kim jest Leny Yoro - nastolatek, za którego Manchester United zapłacił fortunę?