Runda play-off to namiastka wielkiego futbolowego świata. Przedsmak emocji, jakie czekają w jesienne wieczory na piłkarskich salonach.
W Sosnowcu – na pachnącym jeszcze farbą stadionie, wynajętym przez Raków na trzy sezony – będzie więc oprawa znana z Ligi Mistrzów: logo, flagi, a przede wszystkim hymn, który wywołuje ciarki u każdego zawodnika i kibica.
Czytaj więcej
Klub z Częstochowy pokonał Aris i awansował do play-off eliminacji Ligi Mistrzów. Tylko krok dzieli piłkarzy Rakowa od spełnienia marzeń.
Przed rokiem można go było co prawda usłyszeć w Warszawie przy okazji meczów Szachtara Donieck podejmującego przeciwników przy Łazienkowskiej, ale występom naszej drużyny ta najpiękniejsza futbolowa melodia towarzyszyła poprzednio siedem lat temu, gdy do Champions League dostała się Legia.
Potem już żaden z mistrzów Polski nie zbliżył się do bram piłkarskiego raju. Lech Poznań i Piast Gliwice odpadały w pierwszej rundzie, Legia dotarła najdalej do trzeciej.