Przed wtorkowym losowaniem europejska federacja (UEFA) podzieliła 30 drużyn na trzy grupy, w których znalazło się po pięć ekip rozstawionych i nierozstawionych. Mistrz Polski jako zespół nierozstawiony mógł wpaść na Karabach Agdam, Slovan Bratysława, HJK Helsinki, Florę Tallin lub Olimpiję Lublana.
Gdyby trafił na Karabach albo Slovan, w razie awansu przejąłby ich rozstawienie w następnej rundzie (losowanie już w środę). Tak się nie stanie, ale z drugiej strony trzeba się cieszyć, że los okazał się dla Rakowa łaskawy. Flora to rywal w jego zasięgu, na pewno łatwiejszy do pokonania niż Karabach, któremu przed rokiem nie sprostał Lech Poznań (2:5 w dwumeczu).