Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.06.2023 06:36 Publikacja: 19.06.2023 03:00
Mołdawianie w meczu z Czechami (0:0) pokazali, że na własnym boisku stać ich na niespodzianki
Foto: PAP/EPA
Nie jest przypadkiem, że ponad połowa zawodników powołanych przez selekcjonera Siergieja Clescenco gra za granicą. Mołdawia to najbiedniejszy kraj Europy, średnie zarobki wynoszą tam około 300 euro, a jedna czwarta społeczeństwa żyje poniżej granicy ubóstwa. Kto może, pakuje więc walizki i wyjeżdża. Byle dalej od Kiszyniowa, choć w stolicy i tak bieda nie bije tak bardzo po oczach jak na prowincji.
Piłkarze przygotowujący się do meczu z Polską występują na co dzień w Rumunii, Grecji, Turcji, Izraelu, Rosji, Ukrainie, Białorusi czy Azerbejdżanie. Najlepsi, jak pomocnik Artur Ionita, mogą liczyć na kontrakt we włoskiej Serie B. Najbardziej doświadczony zawodnik reprezentacji w ostatnim sezonie był wypożyczony z Pizy do Modeny, a w przeszłości grał w Serie A i uzbierał nawet ponad 200 spotkań (Hellas Werona, Cagliari, Benevento).
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Debiutujące w mistrzostwach Europy piłkarki reprezentacji Polski zaczęły turniej od porażki 0:2 z Niemkami. We w...
Polki zadebiutują w mistrzostwach Europy. W piątek zagrają z Niemkami. Trafiły do bardzo mocnej grupy, ale zapow...
Piłkarski świat w żałobie. Gwiazdor Liverpoolu Diogo Jota zginął w wypadku razem ze swoim bratem, też piłkarzem....
Cezary Kulesza został ponownie wybrany na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, ale jego protegowani przegrali...
Eliminacje mistrzostw świata to jeszcze nic straconego, ale potrzebujemy selekcjonera, który znajdzie wspólny ję...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas