Mundial. Inflacja emocji

48 drużyn rozegra 104 mecze w trzech krajach. Zgodnie z obietnicą szefa międzynarodowej federacji Gianniego Infantino wszystkiego będzie więcej.

Publikacja: 16.03.2023 03:00

Gianni Infantino obiecuje uboższym dostęp do futbolowego tortu

Gianni Infantino obiecuje uboższym dostęp do futbolowego tortu

Foto: AFP

Powiększenie liczby uczestników turnieju to ukłon wobec mniejszych krajów, głównie spoza Europy. Kierujący Międzynarodową Federacją Piłkarską (FIFA) Gianni Infantino od lat sprzedaje im swoją wizję i efekt tego jest taki, że za nieco ponad trzy lata dostaniemy mundial na sterydach.

Infantino już w 2009 roku, walcząc o przejęcie schedy po Seppie Blatterze, obiecywał delegatom nieskrępowany dostęp do zysków FIFA („jej pieniądze to wasze pieniądze!”) i wziął na sztandary hasło demokratyzacji piłki. To logiczne, skoro w zrzeszającej 211 członków międzynarodowej federacji głos Niemiec znaczy tyle samo co Dżibuti. Infantino za chwilę wygra wybory na kolejną kadencję przez aklamację. Opozycji przez dekadę się nie doczekał.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Ronaldinho przyleciał do Polski. W sobotę zagra w Chorzowie
Piłka nożna
Co się dzieje z Kylianem Mbappe? Gwiazdor Realu wyszedł ze szpitala, ale nie wiadomo, kiedy zagra
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. Trybuny na razie świecą pustkami
Piłka nożna
Polskie kluby znają rywali w europejskich pucharach. Z kim zagrają Lech, Legia, Jagiellonia i Raków?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Piłka nożna
Klęska polskiej młodzieżówki. Najgorszy występ w mistrzostwach Europy do lat 21