Drużyna z Arabii sprawiła niespodziankę, wygrywając we wtorek 3:2 z Flamengo Rio de Janeiro.
W środę sensacji już nie było, Królewscy zwyciężyli zgodnie z planem (choć nie bez problemów, wynik jest mylący) i to oni stawili się w finale. Nie przeszkodził im nawet niewykorzystany przez Lukę Modricia rzut karny.
Real będzie miał szansę na piąty tytuł klubowego mistrza świata. Jest rekordzistą, poprzednio triumfował w 2018 roku. Finał w sobotę o 20.00. Transmisja w Canal+ Sport 2.
KLUBOWE MISTRZOSTWA ŚWIATA - PÓŁFINAŁ
Al-Ahly Kair - Real Madryt 1:4