Transfer, który pomoże Ukrainie

Mychajło Mudryk, nazywany ukraińskim Neymarem, został najdroższym piłkarzem w historii tego kraju. Chelsea zapłaci za niego Szachtarowi Donieck nawet 100 mln euro. Część kwoty przekazana zostanie na wsparcie ukraińskiej armii.

Publikacja: 21.01.2023 21:37

Mychajło Mudryk, nazywany ukraińskim Neymarem, kosztował Chelsea krocie. Pochodzi z Krasnogradu w ob

Mychajło Mudryk, nazywany ukraińskim Neymarem, kosztował Chelsea krocie. Pochodzi z Krasnogradu w obwodzie charkowskim. Futbolowe wykształcenie zdobywał w akademiach Metalista Charków i Dnipro Dniepropietrowsk. Do Szachtara trafił jako 15-latek

Foto: JANEK SKARZYNSKI/AFP

Kilkanaście dni temu skończył 22 lata. Transfer do londyńskiego klubu okazał się więc świetnym prezentem na urodziny. To, że Mudryk długo nie pogra w Szachtarze, było pewne. Od paru miesięcy obserwowały go bacznie europejskie potęgi.

Zaskoczeniem może być jednak tak wysoka kwota. Portal Transfermarkt jego wartość rynkową szacuje na 40 mln euro. – Kiedy dowiedziałem się, na ile zostałem wyceniony, byłem w szoku. Byłem przekonany w 100 procentach, że nikt nie wyda tyle na zawodnika z ukraińskiej ligi – opowiadał Mudryk, który będzie droższy niż największa gwiazda w historii ukraińskiego futbolu Andrij Szewczenko, kiedyś też piłkarz Chelsea.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii
Piłka nożna
Michał Probierz odchodzi. Pożar ugaszony, czas na nowy rozdział
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
„Było - minęło”. Cezary Kulesza komentuje dymisję Michała Probierza