Aktualizacja: 24.05.2025 03:31 Publikacja: 09.06.2022 21:00
Czesław Michniewicz powiedział, że w meczu z Belgią wszystko działo się dla jego podopiecznych za szybko. Oby w sobotę w Rotterdamie nie było tak samo
Foto: Kenzo TRIBOUILLARD / AFP
Mecze z Belgami oraz Holendrami miały pokazać, jak dużo brakuje polskim piłkarzom do światowej czołówki. Wnioski po wizycie w Brukseli są brutalne, ale nie zaskakujące – świetnie wyszkoleni technicznie rywale wyglądali, jakby napędzało ich inne paliwo.
Polakom werwy wystarczyło na pół godziny. Kilka razy zaatakowali pod bramką, ruszyli do kontry, wreszcie błyskotliwą akcję – na wzór przeciwników – przygotowali Piotr Zieliński, Sebastian Szymański i Robert Lewandowski.
Po dwóch latach Napoli wraca na włoski tron. Mistrzostwo zapewniło sobie w ostatniej kolejce Serie A, pokonując...
Tottenham Hotspur pokonał Manchester United w boju dwóch słynnych angielskich klubów pogrążonych w wielkim kryzy...
Transferowe okno jeszcze się nie otworzyło, a już słychać, że kilku polskich piłkarzy może latem zmienić kluby....
Dziś pierwszy z trzech finałów europejskich pucharów. W Bilbao o trofeum powalczą angielskie drużyny: Tottenham...
Jeden z najbardziej znanych angielskich ekspertów piłkarskich, były kapitan reprezentacji żegna się z brytyjskim...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas